Bartosz Jankowski

27 marca 2025 / 09:05

Widzew przeprowadzi 10 transferów? R. Matusiak: „Zmiana trzech piłkarzy to za mało” [WYWIAD]

Nowy trener, nowy dyrektor sportowy i, prawdopodobnie, nowy właściciel. Widzew organizacyjnie już teraz przechodzi rewolucję. To samo niebawem czeka pierwszy zespół. – Każdy musi być gotowy, by w przypadku kontuzji czy gorszej formy kolegi wejść i trzymać równy, wysoki poziom – mówi w rozmowie z „Łódzkim Sportem” Radosław Matusiak.

Bartosz Jankowski: Zacznijmy od spotkań polskiej reprezentacji. Oglądał pan mecze z Litwą i Maltą?

Radosław Matusiak (były piłkarz Widzewa i reprezentacji Polski): Owszem, ale bez większego entuzjazmu i niecałe,  bo ciężko się na to patrzyło.

Czego tam brakuje?

A czego tam nie brakuje…? Porównuję tę kadrę do czasów, w których ja grałem w reprezentacji. To było już z 15 lat temu. Wydaje mi się, że teraz nie ma w tym zespole serca do walki. Kiedyś przyjeżdżało się na kadrę z wielką dumą i chęcią, by coś zrobić dla Polski. Wszyscy czuli się wyróżnieni, że zostali powołani do reprezentacji. Wszyscy pchali ten wózek w jedną stronę. A przecież wtedy reprezentanci grali w mniejszych klubach. Inter, Barcelona, Galatasaray… To były tylko marzenia. No może poza Jurkiem Dudkiem, który grał w Liverpoolu. Teoretycznie więc obecna reprezentacja powinna wyglądać lepiej niż my, grać odważniej, ale ja jakby nie widzę tej chęci do walki.

To wina piłkarzy czy selekcjonera?

Oczywiście możemy narzekać na trenera, ale to już kolejny szkoleniowiec, który sobie kiepsko radzi. Pewnie po części odpowiedzialność za taki stan rzeczy bierze trener, bo mało jest widowiskowej gry i podejmowanego ryzyka. Wspomniał o tym zresztą mój kolega z boiska, Paweł Golański. On podkreślił, że piłkarze nie mają odwagi, by wejść w pojedynek jeden na jeden. A z kim my mamy grać odważnie, jeśli nie z Litwą czy Maltą? No ciężko się patrzy na tę reprezentację. Być troszkę lepszym od Malty to żaden sukces.

Z drugiej strony Fernando Santos okazał się totalnym niewypałem.

To prawda, ale być może ci piłkarze, obcujący na co dzień z wielkimi osobistościami jak Mourinho, Flick czy Conte potrzebują nie tylko trenera, ale wielkiej osobowości. Nie mówię, że Michał Probierz nie ma charakteru czy umiejętności, ale to nie jest jednak autorytet. Tu trzeba mądrego wyboru, nie takiego jak Santos. Bardziej takiego jak Sousa. Trzeba przyznać, że on poukładał nieco tę naszą grę. Później uciekł, zachował się fatalnie i nie mam zamiaru go tłumaczyć, ale z punktu widzenia szkoleniowego ta kadra wyglądała dużo lepiej.

Czy w Widzewie lepiej rozwiązali ten problem niż w reprezentacji? W końcu przy Piłsudskiego pojawił się Żeljko Sopić, który jako piłkarz i już jako trener widział sporo i może być przykładem dla piłkarzy.

Wszystko wyjdzie w praniu, ale zmiany w Widzewie są przeprowadzane z…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

27 marca 2025 / 07:27

Ogromny talent w Widzewie. Czy skończy tak źle jak poprzednicy?

Jednym z piłkarzy, który na trenerze Żeljko Sopiciu zrobił największe wrażenie w trakcie minionych dni jest Kamil Cybulski. O tym, że 19-latek ma spory potencjał wiadomo […]
26 marca 2025 / 11:02

ŁKS Łódź szuka ludzi do pracy. Co oferuje?

Jest praca w Łódzkim Klubie Sportowym. „ŁKS Łódź, klub z bogatą historią i ambicjami, poszukuje dynamicznej i kreatywnej osoby, która wzmocni nasz zespół” – czytamy na […]
26 marca 2025 / 09:06

Historyczny moment. Orzeł Łódź nie będzie musiał bać się deszczu

Choć niektórym ten temat może wydać się błahy, to plandeka, która właśnie pojawiła się w Łodzi, dla Orła Łódź może oznaczać sporo korzyści. Orzeł Łódź wreszcie […]
20 marca 2025 / 13:00

Witold Skrzydlewski znów uratował Orła. Drużyna wraca do starej nazwy

Władze Klubu Żużlowego Orzeł Łódź poinformowały, że zespół, przynajmniej na początku rozgrywek, będzie występował pod nazwą H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. Kolejne wsparcie Witolda Skrzydlewskiego dla Orła […]
19 marca 2025 / 12:45

Wielki budżet, transfery i walka o trofea. To ma być Widzew Roberta Dobrzyckiego

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że Widzew Łódź będzie miał nowego właściciela w osobie Roberta Dobrzyckiego. Razem z tą zmianą łódzki klub ma przejść […]
19 marca 2025 / 11:55

10 000 biegaczy na Piotrkowskiej! To będzie rekordowy Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run

Za nieco ponad dwa miesiące, dokładnie 24 maja, odbędzie się 22. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run. Już dzisiaj wiadomo, że tegoroczna edycja będzie rekordowa pod względem […]
19 marca 2025 / 09:13

Derby Łodzi w ekstraklasie? Prezes ŁZPN: O Widzew jestem spokojny, ale ŁKS czeka dużo pracy

Duże zmiany w Widzewie i ŁKS-ie to główne tematy rozmowy z Adamem Kaźmierczakiem. Prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej m.in. ocenił dotychczasową pracę Ariela Galeano, a także […]
19 marca 2025 / 08:00

Piłkarze Widzewa przeżyją szok. Nastają rządy twardej ręki [KOMENTARZ]

Widzew przechodzi jedną z największych rewolucji w ostatnich latach. Na horyzoncie jest nowy właściciel, a w klubie już pracują nowy dyrektor sportowy i nowy trener. Całą trójkę łączy jedna rzecz, której w Widzewie do tej pory brakowało.

Mindaugas Nikolicius – dyrektor sportowy Widzewa wreszcie rządzi sportem

Zacznijmy od człowieka, który w klubie (w docelowej roli) pojawił się jako pierwszy. Mindaugas Nikolicius został zatrudniony w Widzewie jako dyrektor sportowy. Zastąpił tym samym Tomasza Wichniarka. „Niko” od razu został przedstawiony jako człowiek, na którego barkach będzie spoczywała pełna odpowiedzialność za wyniki drużyny. To duża i znacząca zmiana, bo do tej pory decyzyjność w pionie sportowym była rozmyta, co generowało tarcia i problemy.

Istotne jest to, by była wskazana bardzo jasna decyzyjność. Poprzednie funkcjonowanie komitetu nie działało, bo wydłużaliśmy proces transferowy i nikt nie brał odpowiedzialności za piłkarzy pozyskiwanych do klubu. Dlatego chcemy to zmienić – wyjaśnił podczas prezentacji nowego dyrektora sportowego Maciej Szymański, wiceprezes Widzewa.

– To po prostu nie działało. Trzeba było rozgonić prawo weta. Powiedzieć sobie: “nie, to nie działa”. Nie jesteśmy w stanie tak funkcjonować, bo doszliśmy do absurdu, w którym wszyscy się wypowiadają, a nikt nie jest odpowiedzialny. Jako prezes nie mogę tolerować sytuacji, w której nie będzie osoby, która podejmuje w tym wypadku decyzję – powiedział z kolei Michał Rydz, prezes klubu.

W Widzewie postawiono więc na model, w którym to dyrektor sportowy jest szefem. Wreszcie, bo do tej pory osoby piastujące to stanowisko owszem były ważne, ale do decyzyjności i odpowiedzialności dyrektorów w wielkich korporacjach miały naprawdę daleko.

Żeljko Sopić – trener „wariat”

Pierwszym zadaniem Nikoliciusa było sprowadzenie do Łodzi trenera, który zastąpi Daniela Myśliwca. Wybór padł na Żeljko Sopicia, czyli człowieka zupełnie innego od Myśliwca. Były szkoleniowiec Widzewa jest człowiekiem bardzo spokojnym, wyważonym, może nawet nieco tajemniczym. Kurczowo wręcz trzymał się pomysłu na grę i drużynę. Nawet po serii porażek w trakcie konferencji prasowych całą winę za wynik brał na siebie, chroniąc piłkarzy. Można było odnieść wrażenie, że zawodnikom nie pozwoli zrobić krzywdy. Żeljko Sopić to

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

19 marca 2025 / 06:40

Debiut nowego trenera Widzewa za zamkniętymi drzwiami

W piątek Widzew rozegra mecz sparingowy z Polonią Warszawa, który będzie nieoficjalnym debiutem Żeljko Sopicia w roli trenera łódzkiego zespołu. Na mecz nie zostaną jednak wpuszczeni […]
17 marca 2025 / 06:30

Alessandro Chiappini zdradza kulisy zwolnienia z ŁKS-u Commercecon [WYWIAD]

Alessandro Chiappini tydzień temu został zwolniony z ŁKS-u Commercecon. Włoski szkoleniowiec w rozmowie z “Łódzkim Sportem” opowiedział o kulisach tej niespodziewanej zmiany.

Bartosz Jankowski: W ŁKS-ie Commercecon spędził pan prawie trzy lata, w trakcie których przeżyliście sporo pięknych momentów. Który z nich wspomina pan najlepiej?

Alessandro Chiappini (były trener ŁKS-u Commercecon): Najłatwiej byłoby powiedzieć, że złoty medal mistrzostw Polski, wygrane derby w ćwierćfinale pucharu Polski albo wygrane spotkania w Lidze Mistrzyń, bo zwycięstwa wspomina się najlepiej. Ale nie wskażę jednego momentu, jednej chwili. Każdy mecz był dla mnie świętem. Faktycznie w ŁKS-ie przeżyłem mnóstwo pięknych chwil. Czerpałem radość z niemal każdego dnia, bo widziałem, jak cały zespół dąży do osiągnięcia wyznaczonych celów.

Z drugiej strony nie wszystkie cele udało się osiągnąć. Czego pan najbardziej żałuje?

Nie powiedziałbym, że żałuję, bo za każdym razem dawaliśmy z siebie absolutne 100%, więc nie mogę mieć zespołowi nic do zarzucenia. Szkoda mi trochę dwóch pierwszych finałów pucharu Polski. Byliśmy o krok od zdobycia trofeum, a i tak się nie udało. Tamte porażki były zdecydowanie bardziej bolesne niż tegoroczna, bo w ostatnim finale nasza gra się posypała już po pierwszym secie.

Czy, z perspektywy czasu, decyzja o  dołączeniu do ŁKS-u w 2022 roku była słuszna?

Zdecydowanie tak. ŁKS to wielki klub, w którym przeżyłem niesamowite chwile. Do tego zżyłem się z pracownikami klubu, z kibicami. Praca w ŁKS-ie dała mi bardzo dużo także pod względem pozasportowym i to bardzo sobie cenię.

Od pana zwolnienia z ŁKS-u minęło kilka dni. Czy emocje po tej decyzji Huberta Hoffmana już opadły?

Z doświadczenia wiem, że po prostu muszę sobie radzić z takimi sytuacjami. Szczególnie, że nie za bardzo mam na nie wpływ. Wymagam od siebie bardzo dużo i codziennie robiłem co mogłem, by wykonywać swoją pracę jak najlepiej. Nie mam sobie nic do zarzucenia i dlatego podchodzę do tego wszystkiego spokojnie. Taki jest sport, taka jest decyzja prezesa. I kropka.

Spodziewał się pan takiej decyzji Huberta Hoffmana?

Szczerze mówiąc, było to dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie rozmawialiśmy ze sobą często, więc zwolnienie mnie w tym momencie sezonu, tuż przed fazą play-off, było niespodziewane. Już chyba bardziej spodziewałem się tej decyzji po zakończeniu rozgrywek.

A wie pan, dlaczego prezes Hoffman zdecydował się na zmianę trenera?

Z tego co wiem, były trzy powody. Po pierwsze, prezes…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

14 marca 2025 / 07:52

Cudowne gole piłkarzy ŁKS-u. Który ładniejszy?  [WIDEO]

Na dobry początek piątku, wracamy jeszcze na chwilę do tego, co działo się w ostatnich ligowych meczach drużyn ŁKS-u. W pierwszej lidze zespół trenera Galeano pokonał […]