Piłka nożna

Profesjonalny portal Łódzki Sport rzetelnie informuje o najważniejszych wydarzeniach związanych z czołowymi klubami piłkarskimi. Znajdziesz tu wiele informacji o piłce nożnej, którą od lat fascynują się rzesze fanów. Skupiamy swoją uwagę na czołowych klubach, takich jak RTS Widzew Łódź, ŁKS Łódź oraz UKS SMS Łódź. Jako obiektywne wiadomości sportowe poruszamy różnorodne tematy oraz na bieżąco śledzimy poczynania zawodników i trenerów. Co ważne, często aktualizujemy stronę, więc zawsze możesz liczyć na najświeższe doniesienie.

26 czerwca 2025 / 07:29

Kolejny Albańczyk w Widzewie?

Łódzki klub interesuje się Lindonem Selahim – donosi portal Weszło. Po pierwszym niezwykle aktywnym etapie wzmacniana drużyny zrobiło się wyjątkowo spokojnie. Od wielu dni Widzew nie […]
26 czerwca 2025 / 06:47

Z Widzewem od ery Bońka do ery Dobrzyckiego. Prezes Deante: „Zawsze jesteśmy w pogotowiu”

Takich historii w polskiej piłce jest naprawdę niewiele. Firma Deante wspiera Widzew Łódź od blisko 25 lat, będąc z klubem na dobre i na złe. W rozmowie z „Łódzkim Sportem” Dariusz Antczak, właściciel firmy Deante, opowiedział o tym, jak został widzewiakiem, czy spodziewał się upadku klubu w 2015 roku oraz co różni początek w Widzewie Roberta Dobrzyckiego od początków Sylwestra Cacka.

Bartosz Jankowski: Od ilu lat Deante wspiera Widzew? Pamięta pan te początki?

Dariusz Antczak (właściciel firmy Deante): Początki pamiętam, ale było to na tyle dawno, że ciężko mi powiedzieć, który to był dokładnie rok. To było po pierwszym spadku z ekstraklasy, kiedy w Widzew zaangażował się Zbigniew Boniek i uratował klub razem z Wojciechem Szymańskim z Nowego Dworu Mazowieckiego. Pamiętam, że Boniek wtedy w którymś z wywiadów powiedział, że nie rozumie, dlaczego łódzki klub muszą sponsorować ludzie z Nowego Dworu i z Rzymu. Te słowa jakoś tak mnie uderzyły. Sam się zgłosiłem do klubu i tak to się zaczęło.

Tymi słowami Zbigniew Boniek wszedł panu na ambicję?

To nie tak, że wszedł na ambicję. Bardziej poczułem elementarne poczucie sprawiedliwości. Skoro klub jest łódzki to faktycznie powinni go wspierać głównie ludzie z Łodzi. A że ja jestem łodzianinem z urodzenia, tu pracuję, tu mam firmę, więc stwierdziłem,  że w miarę możliwości pomożemy Widzewowi.

Dlaczego Widzewowi? Przecież w Łodzi jest też drugi klub, który pewnie też nie pogardziłby pana wsparciem. Niestety wiele firm nie decyduje się na sponsoring jednego z klubów w obawie przed przypięciem łatki „wroga” tego drugiego klubu. Pan się tego nie obawiał?

Oczywiście, że się obawiałem, ale ja jestem z takiego pokolenia, że musiałem być za Widzewem. Nie było innej możliwości. Widzew zaczął być wielki, jak ja miałem 16-20 lat. U mnie w rodzinie nikt piłki nie wspierał, ojciec interesował się tylko reprezentacją. Ja na początku byłem kibicem Widzewa, ale nie chodziłem na mecze. W końcu dostałem od kolegi ojca wejściówkę na stadion ŁKS-u, bo wtedy Widzew rozgrywał mecze pucharowe na ŁKS-ie ze względu na większy stadion. W Manchesterze Widzew zremisował 2:2 i u siebie łodzianie grali ewidentnie na 0:0. Ostatnie pięć minut Anglicy cisnęli niesamowicie i pamiętam, że była taka sytuacja, że w końcówce coś się stało ze strojem Bońka. Nie pamiętam, czy to pękła mu sznurówka, czy guma od spodenek… W każdym razie zaczął coś kombinować, schylać się, a wszyscy na trybunach zaczęli krzyczeć, żeby się nie wygłupiał, tylko grał, bo wszyscy bronią, a on pokazywał, że nie ma jak grać. Sytuacja wyglądała komicznie. Po tym spotkaniu stwierdziłem, że jednak mecz na stadionie, a mecz w telewizji, to dwie zupełnie różne bajki. Zacząłem chodzić na mecze – może nawet nie tyle na Widzew, co na Bońka. On był taką indywidualnością, że warto było przyjść na stadion, by go obejrzeć. I tak zostałem widzewiakiem, chociaż na podobnej zasadzie chodziłem tez na ŁKS, żeby oglądać w akcji Jacka Ziobera. Ale w sercu był już Widzew i to nie podlegało żadnej wątpliwości.

I z czasem pańska firma została sponsorem Widzewa. Na jakiej zasadzie teraz wspieracie klub?

Jak Widzew był w tarapatach, to wtedy dawaliśmy więcej, bo była taka potrzeba. Za Puchalskiego i przy końcowym Cacku wspieraliśmy klub większymi sumami. Natomiast jak w Widzewie wszystko było poukładane, były pieniądze, to płaciliśmy mniej. Mam nadzieję, że teraz będzie wiele lat takich, w których będziemy wspierać klub w mniejszym zakresie. Już samą formą sponsoringu jest wynajmowanie loży – to pozostaje też z naszej strony na przyszły sezon. Do tego zastanawiamy się, w jakim zakresie będziemy sponsorami meczów w nowym sezonie. Wcześniej byliśmy też sponsorem Akademii Widzewa, ale później Panattoni weszło ze zdecydowanie większą kwotą.

Czyli dalej będziecie sponsorami poszczególnych meczów. Zamierzacie pobić rekord z poprzedniego sezonu?

Nie, raczej nie.

CZYTAJ TAKŻE >>> Widzew bliżej rozbudowy stadionu. M. Rydz: Interesuje nas stadion o pojemności…

Przeżyliście z Widzewem już trzy epoki. Po Bońkowej przyszedł czas Sylwestra Cacka, zakończony upadkiem klubu. Czy pan, będąc wówczas blisko Widzewa, spodziewał się, że tak to wszystko może się potoczyć?

Nie będę ukrywał, że byłem…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

25 czerwca 2025 / 21:49

Kolejny transfer! Serhij Krykun piłkarzem ŁKS

ŁKS Łódź rozpędził się w swoich ruchach transferowych. W środowy wieczór klub z Al. Unii Lubelskiej 2 ogłosił podpisanie kontraktu z piątym, nowym piłkarzem w letnim oknie […]
25 czerwca 2025 / 18:51

Obrońca ŁKS-u wraca do formy w drugiej drużynie

W środę, 25 czerwca druga drużyna ŁKS-u Łódź rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Wraz z nią zawodnik, który przychodził do ŁKS-u z myślą o grze w […]
25 czerwca 2025 / 12:08

Dyrektor sportowy Widzewa: Stępiński? Wszystko może się jeszcze zmienić

Widzew Łódź jest na półmetku kompletowania kadry na nowy sezon. Kiedy kolejni nowi zawodnicy? Czy transfer Mariusza Stępińskiego upadł definitywnie? 30 czerwca Widzew pojedzie na obóz […]
25 czerwca 2025 / 09:01

Transferowa ofensywa. Kolejnych dwóch zawodników blisko ŁKS-u?

ŁKS Łódź stara się sfinalizować większość transferów przed wyjazdem na obóz przygotowawczy. Do drużyny już oficjalnie dołączyło czterech nowych graczy, a dwóch kolejnych ma być bardzo blisko […]
25 czerwca 2025 / 07:43

Dobrzycki nie popełnił błędu Cacka. Ale Widzew Łódź ma sporo do poprawy

Letnie okienko transferowe to pierwsze miesiące, w których widać realny wpływ Roberta Dobrzyckiego na Widzew. Niespełna 20 lat temu w Widzew wielkie pieniądze zainwestował Sylwester Cacek, […]
24 czerwca 2025 / 16:55

Hilary Gong ma nowy klub. “Nie mogę się doczekać”

Niezbyt długo Hilary Gong pozostawał bez klubu po odejściu z Widzewa. Nigeryjczyk to jeden z największych, o ile nie największy, niewypał transferowy Widzewa ostatnich lat. Piłkarz, […]
24 czerwca 2025 / 15:39

Pomocnik Widzewa straci część okresu przygotowawczego

Widzew wrócił do treningów w poniedziałek, 16 czerwca. Od tamtego momentu zawodnicy łódzkiego klubu odbyli już jeden mikrocykl treningowy zwieńczony meczem kontrolnym z pierwszoligową Odrą Opole. […]
24 czerwca 2025 / 15:37

Prezes Widzewa Łódź wzorem dla młodych zdolnych. „To ogromny zaszczyt”

Michał Rydz, prezes Widzewa Łodź, znalazł się w gronie wybitnych absolwentów Uniwersytetu Łódzkiego, którzy zostali zaproszeni do udziału w Projekcie Mentorskim „Absolwent VIP”. Prezes Widzewa Absolwentem […]
24 czerwca 2025 / 11:30

Transfery w Ekstraklasie. Kluby w końcu działają. Jak wypada Widzew?

W Ekstraklasie już na dobre rozkręciło się okienko transferowe. Kogo sprowadzają nasi ligowcy? Hit okienka? Niedawno pisaliśmy o tym, że w Ekstraklasie aktywne na rynku transferowym […]
24 czerwca 2025 / 10:53

Śląsk Wrocław odrzucił wychowanka ŁKS-u

Jan Sobociński nie zostanie zawodnikiem Śląska Wrocław. Klub ze stolicy Dolnego Śląska po dokładnym przyjrzeniu się zawodnikowi, zdecydował że nie zamierza podpisać kontraktu z wychowankiem Łódzkiego […]