Top

8 lipca 2024 / 10:47

Gikiewicz w bramce Widzewa na kolejne lata?

Czy Rafał Gikiewicz zakończy karierę w Widzewie? Rafał Gikiewicz niedawno przedłużył kontrakt z Widzewem. To transfer, który czterokrotnym mistrzom Polski spłaca się nie tylko na boisku. […]
7 lipca 2024 / 07:18

Jedno zagranie Sebastiana Kerka znów rozbudziło nadzieje

Sebastian Kerk wróćił na boisko. Ale czy Niemiec będzie gotowy na ligę? Na początku przygotowań niemiecki piłkarz ćwiczył pod opieką fizjoterapeuty. Na zgrupowaniu w Opalenicy trenował […]
6 lipca 2024 / 13:39

Widzew wygrywa z Banikiem. Kerk zalicza powrót

Widzew Łódź pokonał w sobotnim sparingu w Opalenicy Banik Ostrava 2:1. Na boisku po długiej przerwie zameldował się Sebastian Kerk. Widzewiacy do Opalenicy pojechali po rozegraniu […]
6 lipca 2024 / 10:05

Trzy siatkarki ŁKS-u jadą na igrzyska olimpijskie! Przywiozą medal?

W Paryżu zagrają o olimpijskie złoto! Poznaliśmy kadrę reprezentacji Polski kobiet w siatkówce, która w Paryżu będzie walczyła o olimpijskie złoto. Stefano Lavarinii postawił na trzy […]
5 lipca 2024 / 09:13

Na nim Widzew zarobi więcej niż na na Jordim? Jest już w Szwajcarii

Reprezentant Łotwy odchodzi z Widzewa. Wykupiła go szwajcarska Lucerna. Andrejs Ciganiks nie jest już piłkarzem Widzewa. Łotysz na początku tygodnia dostał zgodę na testy w szwajcarskiej […]
4 lipca 2024 / 06:57

Nowy prezydent od sportu w Łodzi: „To impuls, by rozważyć powiększenie stadionu Widzewa”

Adam Wieczorek od kilku tygodni pełni funkcję wiceprezydenta Łodzi do spraw sportu. Jakie plany, cele i ambicje ma człowiek, który w najbliższych latach będzie rządził miejskim sportem?

Bartosz Jankowski: Zacznijmy od samego początku. Dlaczego zdecydował się pan przyjąć posadę wiceprezydenta Łodzi do spraw sportu? Będzie miał pan sporo na głowie, bo oprócz sportu, zajmuje się pan mieszkalnictwem, ochroną zdrowia i opieką społeczną.

Adam Wieczorek (wiceprezydent Łodzi): Bardzo chciałem zajmować się sportem w Łodzi. Obszar sportu idealnie koreluje z obszarem zdrowia w mieście. Uważam, że pierwszy raz od dawna mamy tak spójny departament. Wcześniej funkcjonował on jako departament mieszkalnictwa i sportu, czyli dwóch zupełnie różnych dziedzin. Dzisiaj mamy sport, który został przeniesiony do departamentu zdrowia i spraw społecznych. Te tematy doskonale do siebie pasują. Jestem absolwentem Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi i postrzegam swoją działalność właśnie głównie poprzez pryzmat zdrowia publicznego. Nie ma zdrowej populacji bez całego komponentu związanego ze sportem – tym zawodowym, ale przede wszystkim tym amatorskim.

Czyli głównie będzie pan koncentrował się na sporcie rozumianym poprzez aktywność fizyczną mieszkańców?

Nie tylko, bo sport zawodowy jest dla mnie bardzo ważny. Miasto zobligowało się do dostarczenia infrastruktury sportowej i z tego zobowiązania musimy się wywiązywać, a więc te obiekty, które mamy do zmodernizowania, musimy odnowić i odpowiednio na przestrzeni następnych lat je utrzymywać, by kluby sportowe miały odpowiednie warunki do treningów i rozgrywania meczów w kolejnych latach, już po modernizacji.
Z drugiej strony mamy komponent związany z szeroko pojętym sportem amatorskim. Mówienie o nim w kategoriach aktywności, sposobu spędzenia czasu wolnego czy też pasji jest bardzo ważne. Możemy i chcemy to implementować poprzez działania szkół, miejską ochronę zdrowia czy ośrodki związane ze wsparciem społecznym. Obszar instytucjonalny miasta jest na tyle potężny, że możemy na różne sposoby inicjować sport.

Brzmi to bardzo ładnie, ale poproszę w takim razie o konkretny pomysł na „rozruszanie” łodzian.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest tworzenie nowych wydarzeń sportowych, które opierają się na sporcie amatorskim. Mamy sukcesy DOZ Maratonu czy Biegu Ulicą Piotrkowską pod egidą Rossmanna. Chcemy znaleźć kolejnych partnerów, którzy, także w innych dziedzinach sportu, znajdą przestrzeń na zachęcenie nas do aktywności. Samo wydarzenie, czyli start w wymienionych przeze mnie biegach, to zwieńczenie całości przygotowań. Ale proszę spojrzeć, jak długo czasami trwają przygotowania. Nasi mieszkańcy wiedzą, że w przyszłym roku będą kolejne edycje tych imprez i już teraz się do nich przygotowują – dbając o zdrowie, uprawiając sport. Wiadomo, że żadne takie wydarzenie nie będzie od razu przyciągało tysięcy uczestników, ale z czasem może osiągnąć poziom popularności chociażby Biegu Ulicą Piotrkowską.

Wstępny plan na sport amatorski poznaliśmy, przejdźmy więc do tego profesjonalnego. Miasto za cel postawiło sobie, by zawodowe kluby miały gdzie grać i trenować. Jakie są więc plany związane z piłkarskimi boiskami? Może zacznijmy od boiska przy stadionie Widzewa?

To kolejna inwestycja, która będzie realizowana przez Miasto. Kwestie do uszczegółowienia są zgłaszane przez klub i są one przedmiotem rozważań. Mowa chociażby o

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

3 lipca 2024 / 09:06

Oficjalnie! Kozlovsky zagra w Widzewie

Wzmocnienie lewej obrony Widzewa. Widzew wzmocnił lewą obronę. Łódzki Sport jako pierwszy informował, że do klubu dołączy Samuel Kozlovsky. To 24-letni Słowak, który poprzedni sezon spędził […]
2 lipca 2024 / 17:04

To on będzie nowym piłkarzem Widzewa? Wzmocni lewą obronę

To on wzmocni lewą obronę Widzewa? Łódzki Sport jako pierwszy informował (tutaj), że do Widzewa dołączy lewy obrońca ze Słowacji. Zawodnik zajmie miejsce Andrejsa Ciganiksa. Po […]
2 lipca 2024 / 06:57

TYLKO w ŁS. Kolejny medal? Prezes Grot Budowlanych zdradza cele na nowy sezon

Przed Grot Budowlanymi Łódź intensywny sezon. Zespół trenera Macieja Biernata będzie rywalizował w Tauron Lidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzyń. – Nie będę ukrywał, że jestem bardzo zadowolony z budowy tego zespołu i myślę, że powinien być silniejszy – zdradza w rozmowie z „Łódzkim Sportem” Marcin Chudzik, prezes Grot Budowlanych.

Bartosz Jankowski: Jak to się stało, że Grot Budowlani ponownie zagrają w Lidze Mistrzyń?

Marcin Chudzik (prezes Grot Budowlanych): To pokłosie tego, że Chemik Police wycofał się z europejskich pucharów. Jak wiadomo, miejsce w Lidze Mistrzyń przysługuje trzem zespołom, więc postanowiliśmy skorzystać z tego. Polskę będą reprezentować drużyny z Rzeszowa, z Bielska i my, Grot Budowlani Łódź.

Czy to decyzja spowodowana całkiem dobrą postawą w Pucharze CEV, w którym otarliście się o finał?

W zeszłym sezonie też zaczynaliśmy od Ligi Mistrzyń. Zajęliśmy trzecie miejsce w grupie i spadliśmy do Pucharu CEV i doszliśmy tak aż do półfinału. Zobaczymy, jak będzie w tym sezonie, bo naprawdę bardzo wiele zależy od losowania. Liga Mistrzyń to naprawdę trudne granie, bo jest sporo bardzo mocnych zespołów, zwłaszcza z ligi włoskiej i ligi tureckiej. Tak jak wspomniałem, dużo zależy od losowania. Trzeba mieć trochę szczęścia.

To na pewno, ale szczęściu można pomóc, budując mocny zespół. Zaczniemy od trenera. Kolejny sezon w tej roli w Budowlanych spędzi Maciej Biernat. To oznacza, że jest pan zadowolony z dotychczasowej współpracy?

To naturalna decyzja. Jesteśmy zadowoleni z Maćka. To już będzie jego jedenasty sezon w naszym klubie. Przez ostatnie trzy lata, kiedy Maciek był pierwszym trenerem, zawsze ten zespół grał w najlepszej czwórce, zdobył brązowy medal, a do tego osiągał sukcesy w europejskich pucharach. Po ostatnim sezonie czujemy…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

1 lipca 2024 / 07:02

Jordi Sanchez opuszcza Widzew. Wszyscy są wygrani

Jordi Sanchez nie grał w Widzewie bardzo dobrze. Ale i tak zostanie dobrze zapamiętany. Jego odejście jest dobre zarówno dla niego, jak i klubu i drużyny. […]
30 czerwca 2024 / 19:54

Alonso jednak w Widzewie? Na to wygląda

Jak informuje hiszpańska prasa, nowym zawodnikiem Widzewa ma zostać Julio Alonso. Transferowy młyn trwa. O tym, że Widzew interesuje się Julio Alonso usłyszeć można było już […]
29 czerwca 2024 / 09:47

ŁKS zasługuje, żeby grać w PKO Ekstraklasie? “Co do tego nie ma wątpliwości”

Kurz po szybkim spadku do Fortuna 1 Ligi już opadł. Łódzki Klub Sportowy buduje teraz nowy zespół, który ma poradzić sobie w Fortuna 1 Lidze i wrócić do elity. Co na temat poczynań klubu z Al. Unii Lubelskiej 2 sądzi były trener i zawodnik biało-czerwono-białych?

“Zawodnicy nie byli wcale najgorsi”

O nieudanym pobycie ŁKS-u w PKO Ekstraklasie porozmawialiśmy z Ryszardem Polakiem, byłym zawodnikiem i trenerem biało-czerwono-białych, który do spółki z Markiem Dziubą poprowadził ich w 1998 roku do pierwszego od 40 lat tytułu mistrza Polski.

Zdaniem Ryszarda Polaka statystyki ŁKS-u nie pozwalały myśleć o niczym innym, jak o spadku z ligi. Były trener uważa jednak, że kadrowo ŁKS nie był na pewno najsłabszą drużyną w lidze.

Wydawało się, że indywidualnie ci zawodnicy nie byli wcale najgorsi. ŁKS mógłby grać lepiej i skuteczniej, ale ciężko powiedzieć, kto ponosi winę. Pion szkoleniowy? Zawodnicy? Może jeszcze coś innego zawiodło. Tak mało strzelonych goli i tak dużo straconych oczywiście nie mogło dać utrzymania w ekstraklasie, ale nie chciałbym mówić, co było tego powodem, bo nie byłem w środku tej drużyny i nie znam sprawy dokładnie – skomentował Ryszard Polak.

Czy Kazimierz Moskal zdołałby dźwignąć zespół?

 

Wielu uważa, że największym błędem minionych rozgrywek było zwolnienie Kazimierza Moskala i zastąpienie go Piotrem Stokowcem, który na stanowisku wytrzymał zaledwie 10 kolejek i nie wygrywając w tym czasie żadnego spotkania.

Piotr Stokowiec w innych zespołach miał przyzwoite wyniki. Grał przecież nawet w pucharach. Teraz po fakcie widać jednak, że zatrudnienie go nie było najlepszym pomysłem, ale czy to była tylko wina Piotra Stokowca? Tego nie wiem. Na pewno nie miał najlepszych wyników. Powtórzę raz jeszcze, że ciężko jest to oceniać, będąc z boku. Wiele lat byłem w piłce i wiem jak ciężko czasem jest zebrać zespół, wybrać odpowiednią taktykę. To, co mogę powiedzieć, to na pewno to, że efekt zdecydowanie nie był zadowalający – mówił na temat pracy Piotra Stokowca uznany zawodnik i trener ŁKS-u Łódź.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT