Dariusz Melon

4 marca 2025 / 13:22

ŁKS. Różne sekcje, jeden herb. „Wspólnym znakiem jest przeplatanka”

Za nami oficjalna inauguracja projektu pod nazwą „Wielosekcyjny ŁKS”. – Chcemy budować markę ŁKS, by klub był utożsamiany z pewną wartością i był ważny dla mieszkańców […]
14 lutego 2025 / 17:55

Dyrektor sportowy czy trener? ŁKS rozwiązał to lepiej niż Widzew

Dyrektor sportowy czy trener? Kto jest ważniejszy w klubie piłkarskim? Kto powinien być ważniejszy? I jak jest w łódzkich klubach? Mocne tarcia w Widzewie Relacje między […]
6 lutego 2025 / 06:45

Uratował ŁKS, teraz chce awansu do ekstraklasy. „Argument o za małym budżecie nie wchodzi w grę” [WYWIAD]

Dziewiąte miejsce w tabeli pierwszej ligi na półmetku sezonu to wynik, który nie satysfakcjonuje władz ŁKS-u. Ale wiosna ma należeć do piłkarzy z al. Unii. ŁKS ma takie środki, by do ekstraklasy wejść – powiedział Dariusz Melon, właściciel ŁKS-u.

Bartosz Jankowski: Czy prowadzenie klubu sportowego i firmy z innej branży ma jakieś cechy wspólne?

Dariusz Melon (właściciel ŁKS-u): Tak, jest jeden główny punkt wspólny, czyli finanse. Wiele osób mówi, że sport ma niewiele wspólnego z biznesem. Ja nie do końca się z tym zgadzam. W firmach cały czas próbujemy pozyskiwać środki i wypracowywać zysk. W klubie też musimy zdobywać pieniądze. Walczymy o sponsorów, o kibiców i o udział w torcie związanym z prawami medialnymi. W tej kwestii sport i biznes mają bardzo dużo wspólnego. Samymi emocjami i ideą nic się nie osiągnie.

Z drugiej strony wypracowanie zysku w klubie piłkarskim w Polsce to chyba mission impossible. A przecież w biznesie inwestuje się pieniądze, by z biegiem czasu się wzbogacić.

I to jest ta różnica. Faktycznie inwestowanie wiąże się z tym, że zakłada się nie tyle zwrot, co zysk. W przypadku klubu sportowego moim celem jest wyjście na zero. Dlatego angażowanie pieniędzy w klub sportowy ciężko nazywać inwestowaniem, a siebie w tym przypadku nie nazwałbym inwestorem. Tutaj trzeba postawić na połączenie kibicowskiej pasji i chłodnego spojrzenia biznesowego. Jedno bez drugiego i drugie bez pierwszego nie ma sensu.

Czuje się pan wybawicielem ŁKS-u?

To może złe określenie, ale na pewno pomogłem ŁKS-owi. Dwa lata temu nawet nie przypuszczałem, że będę w takiej roli. Jestem kibicem Łódzkiego Klubu Sportowego od ponad 50 lat, ale w życiu nie myślałem, że będę tak aktywnie brał odpowiedzialność za to, co się dzieje w klubie. Zaczynałem bardzo niewinnie, ale jestem nauczony tego, że trzeba podejmować wyzwania i nie bać się przyszłości. ŁKS miał kłopoty, więc chciałem pomóc. A ten sport wciąga. Kibice często oceniają, że coś można było zrobić inaczej, lepiej. Więc ja, jako kibic, postanowiłem sam się przekonać na własnej skórze, jak to naprawdę wygląda. Nie czuję się więc wybawicielem ŁKS-u, ale nie wiem, co by się stało z klubem, gdyby nie zainwestowane przeze mnie pieniądze.

Wszystko w ŁKS-ie zależy dzisiaj od pana?

Można tak powiedzieć, takie są realia. Ponieważ finansowanie klubu spoczywa przede wszystkim na moich barkach, to ja również podejmuje bieżące decyzje.

Planuje pan przejąć 100% udziałów?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

5 lutego 2025 / 14:46

Właściciel ŁKS-u: Serwis dla piłkarzy mamy na poziomie ekstraklasy

Dziewiąte miejsce w tabeli pierwszej ligi na półmetku sezonu to wynik, który nie satysfakcjonuje władz ŁKS-u. Ale wiosna ma należeć do piłkarzy z al. Unii. – […]
26 grudnia 2024 / 11:18

W ŁKS-ie nareszcie spokój. Tego nie było od dawna

Zazwyczaj zimy ŁKS-u były obfite w różnorakie wydarzenia. Głośne transfery, negocjacje z nowym właścicielem czy spłaty zaległości wobec byłych piłkarzy. Teraz jest o wiele spokojniej. Przyniesie […]
18 grudnia 2024 / 15:03

Widzew był pierwszy w Polsce. ŁKS-em rządził miliarder

W czym ŁKS był pierwszy w Polsce? Na jaki pomysł wpadł Ludwik Sobolewski, legendarny prezes Widzewa? Poniższy tekst został pierwotnie opublikowany w listopadzie 2023 roku. Teraz […]
11 grudnia 2024 / 20:25

W ŁKS-ie zakończył się pewien etap. Ale czy kogoś to dziwi?

ŁKS ma nowego większościowego akcjonariusza. Dlaczego to nie jest zaskoczenie? 11 grudnia 2024 roku zakończył się pewien etap w historii Łódzkiego Klubu Sportowego. To właśnie tego […]
11 grudnia 2024 / 15:39

Poważne zmiany w ŁKS. Kolejne miliony dla klubu

W poniedziałek 9 grudnia odbyło się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy ŁKS Łódź S.A., podczas którego przedstawiono sprawozdanie finansowe klubu za ostatni rok obrotowy (2023/2024), bieżącą sytuację finansową […]
30 października 2024 / 10:57

ŁKS zniknął z bazy FIFA. Może robić transfery

ŁKS zimą będzie mógł rejestrować nowych zawodników. Zniknął z bazy FIFA. W poprzednim tygodniu ŁKS pojawił się w bazie FIFA. Na łodzian nałożono karę rejestracji nowych […]
25 października 2024 / 14:40

Z szafy ŁKS-u wypadł trupek. Właściciele szybko sobie poradzili [OPINIA]

Zakaz transferowy za Antona Fase to nawet nie był trup z szafy. To mały trupek, z którym Tomasz Salski i Dariusz Melon, właściciele ŁKS-u szybko sobie […]
24 października 2024 / 17:07

Współwłaściciel ŁKS-u ufundował sprzęt medyczny

Współwłaściciel Łódzkiego Klubu Sportowego wspólnie z żoną zakupili sprzęt medyczny dla Centrum Zdrowia Matki Polki. Wydali na to kilkaset tysięcy złotych. Współwłaściciel ŁKS-u wyłożył pieniądze na […]
9 października 2024 / 10:12

ŁKS potrzebuje bogatych kibiców. A czy to będzie Gortat, czy Olczak…

ŁKS ma kibiców, którzy mają ogromne pieniądze. Do tej pory nie inwestowali w klub, ale kto wie, czy niedługo to się nie zmieni? W środę w […]