Paweł Zieliński to jeden z piłkarzy, którym za pół roku kończy się kontrakt z Widzewem. Czy klub podjął z nim rozmowy w sprawie przedłużenia umowy? Jak ocenia współpracę z Danielem Myśliwcem? Jak znosił medialne doniesienia, według których miał odejść z Widzewa?
Bartosz Jankowski: Rozmawiamy chwilę po waszym treningu, chociaż nie wiem, czy „chwilę” to dobre słowo, bo trening w Wiśniowej Górze skończyliście prawie dwie godziny temu, ale swoje musieliście odstać w korkach. Ta sytuacja bardziej cię bawi czy złości?
Paweł Zieliński (piłkarz Widzewa): Nie ma co narzekać i się złościć. Wiadomo, że czasami sobie z tego pośmieszkujemy, ale to już u nas przeszło do porządku dziennego, przyzwyczailiśmy się do tego Ja się ogólnie cieszę z każdego dnia w zespole z ekstraklasy. To, że musimy dojechać na trening, traktuję jako nasz obowiązek – taką mamy pracę. Tak się ułożyło, że w mieście te nasze boiska nie nadawały się do użytku, a w Wiśniowej Górze mamy do dyspozycji sztuczne boisko pod balonem.
Nie obawiasz się, że ta twoja uniwersalność będzie bardziej wadą niż zaletą?
Nie, nie. Jestem przed 34. urodzinami i myślę, że z wiekiem to może być tylko dodatkowy plus. Zawsze daję z siebie maksa, żebym miał czyste sumienie i mógł ze spokojem spojrzeć w lustro. A to, czy trener będzie ze mnie zadowolony i czy Widzew za jakiś czas postanowi przedłużyć ze mną kontrakt zależy nie tylko ode mnie i mojej postawy na boisku, ale też od wizji klubu.
Poruszyłeś temat swojego kontraktu, który kończy się za pół roku. Zostaniesz w Widzewie na dłużej?
Po ostatnim meczu doszło do rozmowy z trenerem, który na mnie liczy. Później pokazały się w mediach jakieś artykuły, w których było napisane, że jestem już skreślony w Widzewie, ale to kompletna nieprawda. Mam też zapis w kontrakcie o…
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.