PREMIUM

[...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

25 stycznia 2024 / 07:20

Trener Widzewa o Boatengu: Dla mnie stracił jakiekolwiek znaczenie

Szkoleniowiec Widzewa Łódź w rozmowie z Łódzkim Sportem odniósł się do kwestii warunków w zimowym okresie przygotowawczym i brania odpowiedzialności za wyniki zespołu. Daniel Myśliwiec odpowiedział [...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

24 stycznia 2024 / 08:38

Wieża Babel w ŁKS-ie. “Skoro podjęli rękawicę, muszą być świadomi”

Fani martwią się, czy tygiel narodowości, religii i kultur, jakim bez wątpienia, niebawem stanie się szatnia ŁKS-u będzie wstanie znaleźć wspólny język na boisku. Przed ełkaesiakami 16 meczów, a każdy z nich będzie jak finał. Złośliwi wyliczają już łodzianom, że oprócz bramkarza mogliby wystawić drużynę w całości złożoną z zagranicznych zawodników. I rzeczywiście, ułożyć taki skład ŁKS-u nie jest trudno, bo aktualnie z beniaminkiem trenuje dwunastu piłkarzy z zagranicy (byłoby więcej, ale Anton Fase został przesunięty do rezerw, a Artemijus Tutyskinas leczy kontuzję). Czy powody do obaw są uzasadnione? Dlaczego ŁKS zdecydował się na zagranicznych zawodników? Na łamach Łódzkiego Sportu na to pytanie odpowiedział Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy łodzian.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

22 stycznia 2024 / 07:42

Paweł Zieliński: Czytałem, że w Widzewie jestem skreślony. To kompletna nieprawda

Paweł Zieliński to jeden z piłkarzy, którym za pół roku kończy się kontrakt z Widzewem. Czy klub podjął z nim rozmowy w sprawie przedłużenia umowy? Jak ocenia współpracę z Danielem Myśliwcem? Jak znosił medialne doniesienia, według których miał odejść z Widzewa?

Bartosz Jankowski: Rozmawiamy chwilę po waszym treningu, chociaż nie wiem, czy „chwilę” to dobre słowo, bo trening w Wiśniowej Górze skończyliście prawie dwie godziny temu, ale swoje musieliście odstać w korkach. Ta sytuacja bardziej cię bawi czy złości?

Paweł Zieliński (piłkarz Widzewa): Nie ma co narzekać i się złościć. Wiadomo, że czasami sobie z tego pośmieszkujemy, ale to już u nas przeszło do porządku dziennego, przyzwyczailiśmy się do tego Ja się ogólnie cieszę z każdego dnia w zespole z ekstraklasy. To, że musimy dojechać na trening, traktuję jako nasz obowiązek – taką mamy pracę. Tak się ułożyło, że w mieście te nasze boiska nie nadawały się do użytku, a w Wiśniowej Górze mamy do dyspozycji sztuczne boisko pod balonem.

Nie obawiasz się, że ta twoja uniwersalność będzie bardziej wadą niż zaletą?

Nie, nie. Jestem przed 34. urodzinami i myślę, że z wiekiem to może być tylko dodatkowy plus. Zawsze daję z siebie maksa, żebym miał czyste sumienie i mógł ze spokojem spojrzeć w lustro. A to, czy trener będzie ze mnie zadowolony i czy Widzew za jakiś czas postanowi przedłużyć ze mną kontrakt zależy nie tylko ode mnie i mojej postawy na boisku, ale też od wizji klubu.

Poruszyłeś temat swojego kontraktu, który kończy się za pół roku. Zostaniesz w Widzewie na dłużej?

Po ostatnim meczu doszło do rozmowy z trenerem, który na mnie liczy. Później pokazały się w mediach jakieś artykuły, w których było napisane, że jestem już skreślony w Widzewie, ale to kompletna nieprawda. Mam też zapis w kontrakcie o…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

21 stycznia 2024 / 10:15

Niemcy w Widzewie, czyli kto był przed Kerkiem?

Niemiecka nacja jest uznawana za jedną z najsilniejszych, jeśli chodzi o piłkę nożną. Futbol naszych zachodnich sąsiadów kojarzy nam się głównie z zaawansowanym szkoleniem i naprawdę [...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

20 stycznia 2024 / 11:11

Był gwiazdą Widzewa. Dziś Przemysław Kita nadal wierzy w powrót do gry na wysokim poziomie

Przemysław Kita ostatni mecz w barwach Widzewa rozegrał 22 maja 2022 roku. Pamiętne spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, które dało łodzianom awans do Ekstraklasy. Na boisku pojawił się w 75. minucie zastępując największą gwiazdę RTS-u, Bartłomieja Pawłowskiego. Kita nie był pierwszoplanową postacią w tamtym Widzewie. Mimo to cieszył się ogromną sympatią i szacunkiem widzewskich trybun. Samo znalezienie się piłkarza na boisku w takim spotkaniu wydaje się być dużym osiągnięciem gdy spojrzymy na to gdzie był sam Przemek kilkanaście miesięcy wcześniej. Widzew mecz oczywiście wygrał i awansował do Ekstraklasy, ale”Kitmenowi” nie dane było zagrać w czerwono-biało-czerwonych barwach w elicie.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

18 stycznia 2024 / 08:30

Krystian Nowak: Do końca miałem nadzieję, że zostanę w Widzewie. Nie wiem czemu stało się inaczej

Dlaczego musiał opuścić Widzew? Jak poradził sobie w Irlandii i czemu nie kontynuuje kariery na Wyspach? Jakie ma cele sportowe i czy rozważa powrót do Polski? W szczerej rozmowie z Łódzkim Sportem Krystian Nowak opowiada o kulisach rozstania z czerwono-biało-czerwonymi, nieudanym pobycie w Rumunii, małych irlandzkich sukcesach i nadziei na znalezienie swojego piłkarskiego miejsca na ziemi.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

16 stycznia 2024 / 07:25

Współtwórca sukcesów PGE Skry Bełchatów przerywa milczenie. Jak polityka zniszczyła polską potęgę

– W ostatnich latach polityka w klubie pojawiła się w sposób niespotykany wcześniej. Finalnie zakończyło się to obniżeniem budżetu klubu o czterdzieści procent – powiedział Konrad Piechocki, były prezes PGE Skry Bełchatów i współtwórca jej największych sukcesów.

Konrad Piechocki przez lata był twarzą sukcesów PGE Skry Bełchatów. Pracę w zasłużonym klubie zaczął jeszcze w poprzednim stuleciu. Przez ponad ćwierć wieku Skra była jego życiem. Zdobył z nią dziewięć mistrzostw Polski i zagrał w finale Ligi Mistrzów. Wszystko skończyło się w kwietniu 2023 roku, gdy politycy PiS-u postawili Piechockiemu ultimatum. Jeżeli nie odszedłby z klubu, PGE, czyli główny sponsor wycofałoby finansowanie, a to byłoby równoznaczne z upadkiem jednego z najbardziej zasłużonych zespołów w Polsce. Po prawie roku, Piechocki zgodził się przerwać milczenie. Jak politycy zniszczyli jeden z najlepszych klubów w kraju?

Były prezes PGE Skry Bełchatów: “Pozbawiono mnie środków do życia”

Na konferencji przed sezonem obecni szefowie Skry informowali, że chcą złożyć na pana doniesienie do prokuratury. Czy tak się stało i czy ma pan prokuratorskie zarzuty i czego one dotyczą?

I tak, i nie, bo było doniesienie, ale nie ma zarzutów. Mogę potwierdzić, że złożono doniesienie do prokuratury na temat możliwości popełnienia przestępstwa, polegające na rzekomym przekroczeniu przeze mnie kompetencji prezesa zarządu. Od początku się z tym nie zgadzałem i chcę z pełną stanowczością podkreślić, że nigdy nie postawiono mi żadnych zarzutów, a w sprawie mam status świadka i w tym charakterze, jak poinformowała prokuratura mojego pełnomocnika, zostanę przesłuchany. Na tym bym właściwie zakończył ten temat, bo wydaje mi się, że to jasno określa sytuację.

Gdy odchodził pan ze Skry mówił, że robi to, by klub mógł dalej istnieć. Czy po czasie żałuje pan, że się ugiął? Czy dziś, z perspektywy czasu, odbiera pan to jako szantaż? Dziś postąpiłby pan tak samo?

Nie chcę rzucać mocnych słów i oskarżeń, ale jak inaczej nazwać tę sytuację? Po rozmowie z radą nadzorczą klubu uznałem, że nie mam innego wyjścia i muszę zgodzić się na odwołanie, ponieważ istnienie Skry jest zagrożone. Wcześniej, mimo spełnienia przez nas wszystkich wymogów formalnych, sponsor bez podania przyczyny nie wpłacił do klubu dużej transzy, na którą czekaliśmy przez pięć miesięcy. Uznałem, że dla dobra klubu i w odpowiedzialności za ludzi, czyli za pracowników i za zawodników, ta decyzja jest jedynie słuszna. Co byłoby gdybym wtedy tej decyzji nie podjął? Sponsor pewnie nie wpłaciłby tych pieniędzy, a klub pogrążałby się w coraz większym kryzysie i zadłużeniu. Nie chciałem być grabarzem Skry. Dzisiaj postąpiłbym dokładnie tak samo, bo dobro i interes klubu był zawsze nadrzędny w naszych działaniach.

W klubie po pana rezygnacji pozostało kilku pana współpracowników. Jak zachowali się później, czy wspierali pana, czy odwrócili się? Ma pan do kogoś żal?

Wiadomo, że w klubie pozostali moi najbliżsi współpracownicy, a przez ostatnich dziesięć miesięcy z większością z nich nie miałem żadnego kontaktu lub ten kontakt był sporadyczny, by nie powiedzieć przypadkowy. Za mną bardzo trudny czas, w którym dostałem pomoc od kilku osób i, jak to często w życiu bywa, czasem od takich, po których bym się wcześniej jej nie spodziewał. Znalazły się jednak osoby, które w tak bardzo trudnym dla mnie i mojej rodziny czasie wyciągnęły pomocną dłoń. Przez cztery pierwsze miesiące pozostałem bez środków do życia, bo klub nie wypłacał mi nawet pieniędzy, które należały mi się z tytułu zakazu świadczenia pracy dla konkurencji. Nie chcę mówić o żalu, bo nie w tych kategoriach powinniśmy tę sytuację oceniać, ale na pewno po tym czasie mogę jasno stwierdzić, kto zachował się przyzwoicie, a kto nie…

Dużo mówiło się o długach Skry. Z czego one wynikały? Popełnił pan jakieś błędy?

Oczywiście, problemy klubu finansowe były bardzo duże, a zaczęły się od wybuchu pandemii Covid-19. Mieliśmy wówczas powzięte zobowiązania, ale musieliśmy podpisać aneks do umowy zmniejszający budżet klubu o cztery miliony złotych. W dodatku byliśmy w przededniu negocjowania nowej umowy sponsorskiej z PGE, co finalnie zakończyło się obniżeniem budżetu klubu o czterdzieści procent. Siłą rzeczy te problemy musiały się pojawić i się pojawiły.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

15 stycznia 2024 / 09:07

Widzew i jego pragnienie lepszej wiosny

Zbliża się runda wiosenna PKO BP Ekstraklasy. Kibice Widzewa już obgryzają paznokcie z nerwów, bo znają dobrze historię i to jak ich ukochana drużyna radziła sobie w tym etapie rozgrywek w poprzednich latach. Spektakularne porażki, ale i wygrane we wstydliwym stylu, po których kibice nie potrafili się cieszyć. Naprawdę ciężko znaleźć w futbolu coś co łodzianom kojarzy się w ostatnich latach gorzej niż rundy wiosenne. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Czy nad RTS-em krąży fatum czy może jednak słabe rezultaty to wynik konkretnych czynników i popełnionych błędów?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

11 stycznia 2024 / 09:15

Henrich Ravas: „Nie wybrałem MLS ze względu na pieniądze”

Henrich Ravas to nowy piłkarz amerykańskiego New England Revolution. Były bramkarz Widzewa udzielił nam wywiadu, w którym opowiedział o swojej decyzji, o losach whisky od kibiców łódzkiego klubu, a także udzielił rady Aleksandrowi Bobkowi z Łódzkiego Klubu Sportowego.

Bartosz Jankowski: Informacja o twoim transferze pojawiła się kilka dni temu. Jesteś już gotowy do wylotu?

Henrich Ravas (New England Revolution): Jeszcze nie. Czekam na wizę, powoli się pakuję. Mam wreszcie możliwość spędzić trochę czasu z rodziną i znajomymi, z czego korzystam, ale jednocześnie, krok po kroku, przygotowuję do wyjazdu.

Długo się zastanawiałeś nad przeprowadzką za ocean? Z jednej strony życie piłkarza wiąże się z ciągłymi przeprowadzkami, ale z drugiej narodziny dziecka sprawiają, że człowiek na nowo wartościuje swoje priorytety.

Zgadza się. Pierwsze informacje o zainteresowaniu ze strony Amerykanów pojawiły się na przełomie listopada i grudnia. Nie chciałem jednak wtedy zaprzątać sobie tym głowy, bo mieliśmy jeszcze swoje mecze i skupiałem się tylko na nich. Po ostatnim spotkaniu negocjacje nabrały rozpędu i wszystko zaczęło się ruszać. Dla mnie decyzja nie była trudna, szczególnie ze względów sportowych. Zawsze lubiłem podejmować wyzwania i grę w MLS traktuję właśnie jako jedno z nich. Czuję, że to idealny moment, by zrobić kolejny krok w mojej karierze. Transfer dopięty, więc powoli ogarniamy kwestie związane z pobytem i mieszkaniem w Stanach. Dla mojej małej córki przeprowadzka w tym momencie na pewno będzie łatwiejsza niż za 3-4 lata. Jeśli zaś chodzi o moją żonę, to postaram się, by i dla niej ta zmiana nie była trudna.

CZYTAJ TAKŻE >>> Ravas w MLS to tylko początek. Widzew chce zarabiać na transferach

Mówiłeś, że jednym z powodów twojej decyzji jest poziom sportowy. Czynnik finansowy również miał znaczenie?

Nie wybrałem New England Revolution ze względu na finanse, ale ze względu na możliwość rozwoju sportowego. Oczywiście będę zarabiał więcej niż w Widzewie, ale…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

8 stycznia 2024 / 13:50

Widzew szuka także w Szwecji

Widzew chce zimą wzmocnić m.in. linię pomocy. Niewykluczone, że drużynę wzmocni tej zimy piłkarz z ligi szwedzkiej.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

6 stycznia 2024 / 14:22

Więcej miejsc na stadionie Widzewa. „Kończymy kompletowanie dokumentacji”

Istnieje spora szansa, że stadion Widzewa będzie mógł niebawem pomieścić więcej kibiców niż dotychczas. - Pełną dokumentację będziemy mieli w ciągu dwóch tygodni – zapewnia w [...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

6 stycznia 2024 / 07:34

Ravas w MLS to tylko początek. Widzew chce zarabiać na transferach

Tylko nagły i niespodziewany zwrot akcji sprawi, że Henrich Ravas nie trafi do MLS. Bramkarz Widzewa dostał zielone światło na transfer do Stanów Zjednoczonych.

Widzew zaakceptował ofertę za Henricha Ravasa

Informacja o tym, że Henrich Ravas jest o krok od transferu do Major Leauge Soccer pojawiła się kilka dni temu. Teraz potwierdził ją prezes Widzewa.

– Na dzisiaj mogę zdradzić, że Widzew zaakceptował jedną ofertę za piłkarza. Mowa o Henrichu Ravasie. Jeżeli zawodnik osiągnie porozumienie ze swoim nowym klubem i przejdzie testy medyczne, to zostanie piłkarzem klubu MLS.

Ravas również jest zdecydowany na wyprowadzkę z Łodzi.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT