Top

10 sierpnia 2024 / 07:30

ŁKS gra z Miedzią. Cel: pierwsze zwycięstwo w sezonie

Przed ŁKS-em trzeci mecz w nowych rozgrywkach. Łodzianie wciąż czekają na premierową wygraną. Łódzki Klub Sportowy zawiódł w dwóch pierwszych kolejkach, zdobywając tylko punkt. Wynik łodzian […]
9 sierpnia 2024 / 06:48

WYWIAD ŁS. Amerykański koszmar Henricha Ravasa: W Stanach nie wszystko jest tak idealne, jak się wydaje

Ile w życiu piłkarza może się wydarzyć w ciągu roku? Bardzo dużo. Narodziny dziecka, dwa poważne transfery, dwie przeprowadzki (w tym jedna do USA) i udział w mistrzostwach Europy. Taki scenariusz życie przygotowało dla Henricha Ravasa, byłego bramkarza Widzewa, który w rozmowie z „Łódzkim Sportem” opowiedział m.in. o swojej nieudanej przygodzie w Stanach Zjednoczonych.

Bartosz Jankowski: W Widzewie dałeś się poznać jako spokojny i ułożony człowiek. Tymczasem w ciągu ostatniego roku roku działo się u ciebie tyle, że spokojnie mógłbyś to rozłożyć na trzy, cztery lata.

Henrich Ravas (były bramkarz Widzewa i New England Revolution, obecnie bramkarz Cracovii): – To prawda. Ostatnie miesiące były szalone: dwie duże przeprowadzki, życie w nowym kraju, udział w mistrzostwach Europy. I to wszystko z malutką córeczką. Teraz jest już spokojniej. Mieszkamy w Krakowie, wszystko powoli wraca do normalności, której razem z moją żoną bardzo potrzebowaliśmy.

Mówisz o spokoju i normalności. Czy tego brakowało w Stanach?

– To była ogromna zmiana. W Polsce ludzie mówili, że przeżyję „American Dream”, ale to wszystko nie jest takie idealne, jak się wydaje. Nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać. Oczywiście ze sportowej strony dawałem z siebie 100%. Spędziliśmy pięć tygodni na obozie na Florydzie, musiałem poznać nowy zespół, nowy sztab szkoleniowy. Ale od początku miałem pewne trudności. Trener bramkarzy chciał sporo zmienić w mojej technice bronienia, a ja miałem zamiar od razu udowodnić swoją wartość, pokazać, że jestem w stanie sprostać oczekiwaniom. To nie miało prawa się udać. Nie pomagał mi też fakt, że dołączyłem do zespołu, w którym wszyscy się już dobrze znali, przez co nie byłem w stanie się zaaklimatyzować. Miałem nadzieję, że moja dobra postawa na boisku w meczach o stawkę sprawi, że lepiej się poczuję w drużynie. Myślę, że na początku spisywałem się nieźle. Później jednak klub nie chciał, bym wyjechał na marcowe zgrupowanie reprezentacji przed Euro. Ja mimo to pojechałem na kadrę i po powrocie moja pozycja w klubie stawała się coraz słabsza.

Domyślam się, że mimo to nie żałujesz, że postawiłeś na swoim i ostatecznie pojechałeś na kadrę w marcu i latem na Euro 2024?

– Tym wyjazdem w marcu na reprezentację trochę podpadłem trenerom w klubie. Później nie było mnie w Stanach przez miesiąc w związku z Euro i w New England Revolution doszli do wniosku, że nie będą na mnie specjalnie czekać. Ale Mistrzostwa Europy to wyjątkowe doświadczenie. Musiałem wykorzystać tę szansę. Spisaliśmy się bardzo dobrze, myślę, że swoją postawą zaskoczyliśmy sporo osób. Chociaż nie byłem na boisku, to jako zespół stanowiliśmy jedność. To też dało mi sporo do myślenia, bo w reprezentacji czułem się wyśmienicie, czego nie mogę powiedzieć o moim pobycie w Stanach.

Co było nie tak w USA? Drużyna, trener, życie?

– Mieszkaliśmy pod Bostonem. To miejsce i sposób życia…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

8 sierpnia 2024 / 19:10

Tym panom w Widzewie już dziękują?

Trochę wypychany z Widzewa Antoni Klimek sprawił wszystkim psikusa i został bohaterem meczu. Noah Diliberto i Fabio Nunes nie mają takiej szansy, bo obaj w ogóle nie mieszczą się w meczowej kadrze i ich los wydaje się przesądzony. – Może przyjdą sami, by znaleźć rozwiązanie? – mówi dyrektor sportowy WIdzewa.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

8 sierpnia 2024 / 10:15

Widzew ma nowego bramkarza. Poprzednią rundę spędził w Ameryce

Mikołaj Biegański zagra w Widzewie. Bramkarz związał się z czterokrotnymi mistrzami Polski kontraktem do 2026 roku. Mikołaj Biegański związał się z Widzewem kontraktem do 2026 roku […]
7 sierpnia 2024 / 10:50

Antoni Klimek zostaje w Widzewie. Będzie nowy kontrakt?

Tomasz Stamirowski, właściciel Widzewa, zapowiedział, że klub chce podpisać nowy kontrakt z Antonim Klimkiem. To w kontrze z tym, co płynie z klubu. W Widzewie właściwie […]
6 sierpnia 2024 / 08:33

Widzew mentalnie dołączył do czołówki ligi

Widzew w końcu wygrał mecz, w którym remis byłby akceptowalny. Pozycja wicelidera PKO Ekstraklasy to nie przypadek. Długo wiele wskazywało na to, że będzie to mecz, […]
5 sierpnia 2024 / 21:09

Łukowski raz, Álvarez dwa, Rondić trzy. Widzew lepszy od Cracovii!

Widzew Łódź pokonał Cracovię 3:1, mimo że już od 4. minuty przegrywał na stadionie Pasów. Kolejny raz błysnął Jakub Łukowski, a świetną zmianę dał Antoni Klimek. Widzew […]
5 sierpnia 2024 / 07:30

ŁKS gra z Górnikiem Łęczna. Czy kapitan da radę?

ŁKS zagra z jednym z głównych rywali w walce o awans do ekstraklasy. Czy Pirulo poprowadzi łodzian do zwycięstwo? Łódzki Klub Sportowy negatywnie przeszedł pierwszą weryfikację […]
3 sierpnia 2024 / 22:43

Hamulić droższy od Robaka. Wiemy, na ile wyceniono napastnika Widzewa

Będzie rekord Widzewa? Said Hamulić droższy od Marcina Robaka. Said Hamulić jeszcze nie zadebiutował w Widzewie, ale fani obiecują sobie wiele. I nic dziwnego, bo jeżeli […]
3 sierpnia 2024 / 08:54

Łukasz Madej: “Presja jest ogromna. Czy w ŁKS-ie wytrzymają?

-Chciałbym oglądać taki ŁKS, dzięki któremu pojawiają się ciarki na rękach – pisze w felietonie Łukasz Madej. Inauguracja sezonu ligowego za ŁKS-em. Niestety nie była to […]
2 sierpnia 2024 / 07:17

Obecny i były bramkarz Widzewa zagrają przeciwko sobie. Który będzie lepszy?

W poniedziałkowy wieczór Widzew zmierzy się z Cracovią. Obejrzymy też jeszcze jeden pojedynek – obecnego i byłego bramkarza Widzewa. Rafał Gikiewicz stanie naprzeciwko Henricha Ravasa. Obaj w łódzkim klubie mieli/mają status gwiazd, także PKO Ekstraklasy. Który z nich będzie lepszy?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

1 sierpnia 2024 / 09:05

Sebastian Kerk z dziurą w nodze, ale jego występ jest możliwy

Drużyny trenera Kroczka znane są z solidnej defensywy i właśnie dobra i bardzo solidna defensywa przyczyniła się do zdobycia punktów w meczu z Rakowem, co nie […]