Top

3 czerwca 2024 / 07:20

Dominik Kun o odejściu z Widzewa: Od grudnia wiedziałem, że nie zostanę

Po czterech latach gry w barwach Widzewa Łódź z klubem żegna się Dominik Kun, którego kontrakt nie został przedłużony. Kiedy piłkarz dowiedział się, że jego czas przy Al. Piłsudskiego dobiega końca i za czym będzie tęsknił? Zapraszamy na wywiad z Dominikiem Kunem.

Piotr Grymm: Kiedy dowiedział się Pan, że kontrakt nie zostanie przedłużony?

Dominik Kun: Decyzja zapadła w grudniu po rozmowie z trenerem.

Niektórzy do końca liczyli, że zostanie Pan jednak w Łodzi, zwłaszcza obserwując Pana zaangażowanie, które nie osłabło do samego końca, albo patrząc na pańską radość po golach Widzewa, która wyglądała, jakby dopiero Pan przychodził do klubu, a nie się z nim rozstawał. Wynikało to z pańskiego przywiązania do Widzewa, czy czystego profesjonalizmu?

Wiedziałem, że nie zostanę w klubie, ale…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

2 czerwca 2024 / 09:11

Mistrz Polski z Widzewem: “Poczekałbym na Kerka i dał mu szansę”

–  Uważam, że Bartłomiej Pawłowski pozoruje grę w obronie. Owszem, dużo daje drużynie w ofensywie, ale jeśli chodzi o bronienie, to wyglądało to bardzo źle. Zawsze ktoś ustawiony za nim, czy to było na boku, czy bliżej środka, miał kłopoty, musiał grać jeden na dwóch. Do tego Pawłowski nawet po stracie rzadko wracał, nie starał się odbierać piłki. Bywało, ale to było sporadycznie – mówi mistrz Polski z Widzewem. Sławomir Gula nie owija też w bawełnę, mówiąc m.in. o Kastratim i Diliberto. A co z Kerkiem i Kunem?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

31 maja 2024 / 07:47

Jest pomysł na rozbudowę stadionu Widzewa. Ferdzyn: „To by dało powyżej 5 tysięcy miejsc”

Jak bumerang wraca temat rozbudowy stadionu Widzewa. Obiekt nie jest w stanie pomieścić wszystkich, którzy chcieliby oglądać mecze drużyny trenera Daniela Myśliwca. Jak się okazuje, rozbudowa o kilka tysięcy miejsc jest możliwa. – Ja to analizowałem i uważam, że można to zrobić – ocenił Jacek Ferdzyn, który w rozmowie z „Łódzkim Sportem” opowiedział o szczegółach takiej inwestycji.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

30 maja 2024 / 09:22

Prof. Robert Kozielski: „Bałbym się, gdyby ŁKS nie celował w szybki powrót do ekstraklasy”

Rozpoczęła się wielka przebudowa drużyny Łódzkiego Klubu Sportowego. Nowy zespół nie będzie miał wiele czasu na to, by się dotrzeć. – Presja będzie na piłkarzach od pierwszego meczu, bo każdy chce, by ŁKS wrócił do piłkarskiej elity – uważa prof. Robert Kozielski.

Bartosz Jankowski: ŁKS spadł z PKO Ekstraklasy i w nowym sezonie będzie grał w pierwszej lidze. Czy klub jest na to przygotowany pod kątem finansowym i organizacyjnym?

Prof. Robert Kozielski: Mimo że jestem w dość bliskim kontakcie z Tomaszem Salskim to w ostatnich miesiącach nie mieliśmy okazji rozmawiać o przyszłości ŁKS-u. Wiem jednak, że Tomek i pan Dariusz Melon to odpowiedzialni ludzie, którzy nie biorą na siebie zobowiązań, których później nie potrafią dotrzymać. Ale nie będę ukrywał, że wierzyłem w to, iż sytuacja sprzed trzech lat się nie powtórzy, bo przecież człowiek powinien się uczyć na błędach. Mam wrażenie, że w tym przypadku wniosków nie wyciągnięto, o czym świadczy sam przebieg sezonu – kiepski początek, seria porażek, nerwowa zmiana trenera, która niewiele dała, szukanie planu C. Te dwa sezony ŁKS-u w ekstraklasie wyglądają bardzo podobnie i w związku z tym mam w sobie trochę żalu, że nie wyciągnęliśmy wniosków z lekcji, którą dostaliśmy poprzednio.

Czy nowy trener dostanie trochę czasu na to, by zbudować nowy silny pierwszoligowy zespół? Czy jednak ŁKS od razu będzie miał jeden cel – awans do ekstraklasy?

Zapewne zdaje pan sobie sprawę, że na poziomie zawodowym ciężko o realizację wieloletnich planów. Presja będzie na piłkarzach od pierwszego meczu, bo każdy chce, by ŁKS wrócił do piłkarskiej elity. Z drugiej strony, znając realia, nikt z ŁKS-u nie wyjdzie do mediów i nie powie: „W tym roku awansujemy!”. Spodziewam się przekazu, zgodnie z którym trener ŁKS-u będzie miał jakiś czas na budowę zespołu, ale presja środowiska oraz ambicje trenerów i piłkarzy nie pozwolą na to, by ten czas był za długi. Powiem nawet, że bałbym się, gdyby ŁKS nie stawiał sobie za cel szybkiego powrotu do ekstraklasy.

Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Powalczyć o awans będzie ciężko, szczególnie, że w ostatnich latach brakuje w ŁKS-ie spokoju i stabilizacji.

Pojawienie się nowego wiceprezesa, Roberta Grafa, zapowiadało, że lato przy al. Unii będzie bardzo intensywne. Mecze poprzedzające spotkanie ze Stalą Mielec pokazały, że w ŁKS-ie brakowało energii i dobrych emocji. Teraz przed władzami ŁKS-u bardzo ważne zadanie, by stworzyć zespół oparty o

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

29 maja 2024 / 07:30

Wielkie wietrzenie szatni w ŁKS-ie. Ale nie ma się co martwić

Trzynastu piłkarzy opuści ŁKS. Szkoda tylko niektórych. Po ostatnim meczu sezonu ze Stalą Mielec ŁKS ogłosił, że z kadry odejdzie 13 zawodników. Z sześcioma nie zostaną […]
28 maja 2024 / 16:31

Rozczarowujący rok ŁKS-u. Ale są plusy

ŁKS znowu po sezonie pożegnał się z PKO BP Ekstraklasą. To nie było udane dwanaście miesięcy w wykonaniu ełkaesiaków. To nie było udane dwanaście miesięcy Łódzkiego […]
27 maja 2024 / 13:44

Trzęsienie ziemi w sztabie Widzewa. To przez konflikt?

W sztabie szkoleniowym Widzewa nie będzie trzech dotychczasowych trenerów. Nieoficjalnie mówi się o konflikcie. W poniedziałek, dwa dni po zakończeniu sezonu 2023/2024, Widzew ogłosił, że w […]
26 maja 2024 / 18:00

Sześciu się żegna. ŁKS nie przedłuży wygasających kontraktów

Łódzki Klub Sportowy zakomunikował kolejne decyzje personalne po zakończonym spadkiem z PKO BP Ekstraklasy sezonie. Pion sportowy nie zdecydował się na przedłużenie współpracy z sześcioma zawodnikami. […]
26 maja 2024 / 09:28

Widzew przełamał wiosenną klątwę

W poprzednich latach było naprawdę słabo. Tym razem nie było może idealnie, ale w końcu Widzew miał dobrą wiosnę. Jak bywało w poprzednich sezonach, wiemy doskonale […]
25 maja 2024 / 19:32

ŁKS wygrał ze Stalą. Godne pożegnanie z ekstraklasą

ŁKS pokonał Stal Mielec na stadionie Króla i w dobrym stylu pożegnał się z ligą. Pierwsze odejścia z ŁKS-u? Mecz ze Stalą był ostatnim spotkaniem Marcina […]
25 maja 2024 / 11:00

Ostatni mecz Marcina Matysiaka w ŁKS-ie. “To moje życzenie”

Czy trener ŁKS-u pożegna się zwycięstwem? Łódzki Klub Sportowy w sobotę zakończy sezon meczem ze Stalą Mielec. Ostatnie spotkanie łodzian w tych rozgrywkach ekstraklasy będzie także […]
24 maja 2024 / 17:37

Mistrz Polski z ŁKS-em jest wściekły: “czuję się przez nich oszukany”

– Jako kibic ŁKS-u czuje się przytłoczony i oszukany przez piłkarzy – mówił załamany Tomasz Cebula, mistrz Polski z ŁKS-em.

W środę informowaliśmy, że piłkarze ŁKS-u myślami są już na urlopach (tutaj). Chociaż jak się później okazało Marcin Flis, pojechał do Sopotu w dzień wolny od treningów, wielu fanów ma mu za złe, że nie jest skoncentrowany przed ostatnim spotkaniem, w którym ełkaesiacy powinni walczyć, o to żeby zachować twarz.

Kibice są wściekli na Rizę Durmisiego. W czwartek, gdy drużyna trenowała na hybrydowym boisku, Duńczyk stał w cieniu Sport Areny i żywiołowo rozmawiał przez telefon. Nawet z klubu dochodzą do nas głosy, że cierpliwość do byłego piłkarza Lazio już dawno się skończyła.

Po przeczytaniu naszego tekstu wściekł się Tomasz Cebula. Mistrz Polski z ŁKS-em. Skontaktowaliśmy się z byłym piłkarzem łodzian.

– Jako kibic ŁKS-u czuje się przytłoczony i oszukany. Szkoda, że trener Matysiak nie udźwignął pierwszej drużyny. Z drugiej strony, nie ma chyba na świecie trenera, który utrzymałby klub. Mi się nie podobało, że po tym jak spadliśmy, więcej młodych piłkarzy z akademii nie dostało szans. To był najlepszy moment na to, żeby skierować ich na dobre tory – mówił załamany Cebula.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT