Top

16 sierpnia 2024 / 07:30

Ważny mecz ŁKS-u. Wykorzysta kłopoty rywala?

Rywal ŁKS-u ma ogromne kłopoty. Łodzianie muszą to wykorzystać. Łódzki Klub Sportowy źle wszedł w nowy sezon. W pierwszych trzech meczach nie wygrał ani razu, co […]
15 sierpnia 2024 / 08:00

Bartłomiej Kalinkowski: “W ŁKS-ie działała magia trenera Moskala”

Bartłomiej Kalinkowski wskazuje na największe problemy ŁKS-u. Ale wierzy, że Jakub Dziółka jest w stanie walczyć o awans.

Bartłomiej Kalinkowski zna smak awansu z ŁKS-em. Promocję wywalczył w 2019 roku. Był jednym z najważniejszych piłkarzy drużyny Kazimierza Moskala. Później grał między innymi w Górniku Łęczna, Chojniczance, a od niedawna sprawdza się w nowej roli. Jest ekspertem programów piłkarskich, śledzi rozgrywki, szczególnie pierwszą ligę. Pracę dziennikarza łączy z grą dla KTS-u Weszło.

Kalinkowski wskazuje na problemy ŁKS-u. Według niego problemem łodzian jest brak jakości na skrzydłach.

Bartłomiej Kalinkowski: “Trener Dziółka potrzebuje więcej czasu”

Wasz ŁKS też zaczął od porażki, ale szybko otrząsnął się i zaczął punktować tak, że na koniec sezonu awansował do ekstraklasy. Teraz trudno być optymistą.

Porównując do naszej drużyny, początek też był bolesny. Nie było wcale łatwo. Graliśmy całkiem nieźle, ale punktów nie było tak dużo jak byśmy chcieli. Pamiętam jak przegraliśmy z Bytovią. Kluczowy moment był w meczu z Puszczą. Przegrywaliśmy w pierwszej połowie i odwróciliśmy losy meczu. To był moment, od którego zaczęliśmy grać na miarę możliwość. A pełnię umiejętności pod trenerem Moskalem pokazaliśmy w rundzie wiosennej.

Czego brakuje obecnej drużynie?

ŁKS ma bardzo trudny start. Widać, że drużyna nie złapała jeszcze tego, czego oczekuje od nich trener Dziółka. Trudno szukać jakieś spójności między meczami. Ale wierzę w niego, bo to nie jest trener z przypadku. Widział w piłce dużo mimo młodego wieku. Myślę, że potrzebuje więcej czasu.

Kto powinien być liderem ŁKS-u? Od kogo zaczynać ustalanie składu?

Michał Mokrzycki już w sezonie, w którym ŁKS robił awans był kluczową postacią. Stanowił o sile środka pola. To jeden z nielicznych piłkarzy, którzy nie spalili się w ekstraklasie. Trzeba go wykorzystać, to jest klucz do dobrej gry.

Środek jest mocny, ale w trzech meczach, które ŁKS do tej pory rozegrał, zawodzili skrzydłowi.

Zastanawiam się jakie możliwości kadrowe ma trenera Dziółka. Skrzydła ŁKS-u nie funkcjonują tak jak powinny. Najlepiej do tej pory prezentował się Husien Balić. Zrezygnowano z Pirulo na tej pozycji. Wydaje mi się, że jeżeli opieramy grę na skrzydłach, chcemy robić nimi przewagę to widzę bardzo duże pole do poprawy. Nie wiem, czy to akurat kwestia jakości tych chłopaków, bo Młynarczyk w ekstraklasie spisywał  się nieźle. Może są pod formą? To trzeba jak najszybciej poprawić.

Kazimierz Moskal miał gorszą drużynę, a wywalczył z nią dwa awanse.

W ŁKS-ie działała magia trenera Moskala. Za pierwszym i drugim razem trafiał na kadrę, której nikt nie typował do awansu, a on z tej grupy ludzi potrafił ulepić drużynę, która namieszała w lidze.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

14 sierpnia 2024 / 07:30

Co nie działa w ŁKS-ie?

Jakie są największe problemy ŁKS-u? Łódzki Klub Sportowy bardzo słabo rozpoczął sezon. W pierwszych trzech meczach zdobył tylko punkt. To najgorszy początek rozgrywek w wykonaniu łodzian […]
13 sierpnia 2024 / 12:05

Franciszek Smuda, legendarny trener Widzewa, w stanie krytycznym

Franciszek Smuda, trener, który sięgnął z Widzewem po dwa mistrzostwa Polski, walczy o życie. Informacje o bardzo złym stanie zdrowia Franza podał portal TVP Sport. Smuda […]
12 sierpnia 2024 / 08:14

Czy Śląsk powinien dostać karnego w meczu z Widzewem?

Widzew zremisował ze Śląskiem Wrocław. Jedna z decyzji sędziów mogła mieć wpływ na wynik. W Sercu Łodzi było w niedzielny wieczór 0:0. Obie drużyny miały szanse […]
11 sierpnia 2024 / 22:10

Były emocje, była czerwona kartka, ale zabrakło goli. Widzew remisuje ze Śląskiem

Widzew Łódź zremisował ze Śląskiem Wrocław w meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy. W meczu nie brakowało emocji i kontrowersyjnych decyzji, ale zabrakło bramek. Podopieczni Daniela Myśliwca […]
11 sierpnia 2024 / 08:02

Widzew gra z wicemistrzem, ale nikt w ciemno nie brałby remisu

Po dwóch zwycięstwach z rzędu Widzew ma szansę na kolejną wygraną. Chociaż gra z wicemistrzem Polski, to rywal zdecydowanie jest w jego zasięgu. Widzew bardzo dobrze […]
10 sierpnia 2024 / 21:28

Znów bez happy endu. ŁKS wraca z Legnicy bez punktów [WIDEO]

ŁKS wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie Betclic 1. Ligi. W sobotę ełkaesiacy przegrali w Legnicy z Miedzią i ponownie wracają do Łodzi ze […]
10 sierpnia 2024 / 07:30

ŁKS gra z Miedzią. Cel: pierwsze zwycięstwo w sezonie

Przed ŁKS-em trzeci mecz w nowych rozgrywkach. Łodzianie wciąż czekają na premierową wygraną. Łódzki Klub Sportowy zawiódł w dwóch pierwszych kolejkach, zdobywając tylko punkt. Wynik łodzian […]
9 sierpnia 2024 / 06:48

WYWIAD ŁS. Amerykański koszmar Henricha Ravasa: W Stanach nie wszystko jest tak idealne, jak się wydaje

Ile w życiu piłkarza może się wydarzyć w ciągu roku? Bardzo dużo. Narodziny dziecka, dwa poważne transfery, dwie przeprowadzki (w tym jedna do USA) i udział w mistrzostwach Europy. Taki scenariusz życie przygotowało dla Henricha Ravasa, byłego bramkarza Widzewa, który w rozmowie z „Łódzkim Sportem” opowiedział m.in. o swojej nieudanej przygodzie w Stanach Zjednoczonych.

Bartosz Jankowski: W Widzewie dałeś się poznać jako spokojny i ułożony człowiek. Tymczasem w ciągu ostatniego roku roku działo się u ciebie tyle, że spokojnie mógłbyś to rozłożyć na trzy, cztery lata.

Henrich Ravas (były bramkarz Widzewa i New England Revolution, obecnie bramkarz Cracovii): – To prawda. Ostatnie miesiące były szalone: dwie duże przeprowadzki, życie w nowym kraju, udział w mistrzostwach Europy. I to wszystko z malutką córeczką. Teraz jest już spokojniej. Mieszkamy w Krakowie, wszystko powoli wraca do normalności, której razem z moją żoną bardzo potrzebowaliśmy.

Mówisz o spokoju i normalności. Czy tego brakowało w Stanach?

– To była ogromna zmiana. W Polsce ludzie mówili, że przeżyję „American Dream”, ale to wszystko nie jest takie idealne, jak się wydaje. Nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać. Oczywiście ze sportowej strony dawałem z siebie 100%. Spędziliśmy pięć tygodni na obozie na Florydzie, musiałem poznać nowy zespół, nowy sztab szkoleniowy. Ale od początku miałem pewne trudności. Trener bramkarzy chciał sporo zmienić w mojej technice bronienia, a ja miałem zamiar od razu udowodnić swoją wartość, pokazać, że jestem w stanie sprostać oczekiwaniom. To nie miało prawa się udać. Nie pomagał mi też fakt, że dołączyłem do zespołu, w którym wszyscy się już dobrze znali, przez co nie byłem w stanie się zaaklimatyzować. Miałem nadzieję, że moja dobra postawa na boisku w meczach o stawkę sprawi, że lepiej się poczuję w drużynie. Myślę, że na początku spisywałem się nieźle. Później jednak klub nie chciał, bym wyjechał na marcowe zgrupowanie reprezentacji przed Euro. Ja mimo to pojechałem na kadrę i po powrocie moja pozycja w klubie stawała się coraz słabsza.

Domyślam się, że mimo to nie żałujesz, że postawiłeś na swoim i ostatecznie pojechałeś na kadrę w marcu i latem na Euro 2024?

– Tym wyjazdem w marcu na reprezentację trochę podpadłem trenerom w klubie. Później nie było mnie w Stanach przez miesiąc w związku z Euro i w New England Revolution doszli do wniosku, że nie będą na mnie specjalnie czekać. Ale Mistrzostwa Europy to wyjątkowe doświadczenie. Musiałem wykorzystać tę szansę. Spisaliśmy się bardzo dobrze, myślę, że swoją postawą zaskoczyliśmy sporo osób. Chociaż nie byłem na boisku, to jako zespół stanowiliśmy jedność. To też dało mi sporo do myślenia, bo w reprezentacji czułem się wyśmienicie, czego nie mogę powiedzieć o moim pobycie w Stanach.

Co było nie tak w USA? Drużyna, trener, życie?

– Mieszkaliśmy pod Bostonem. To miejsce i sposób życia…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

8 sierpnia 2024 / 19:10

Tym panom w Widzewie już dziękują?

Trochę wypychany z Widzewa Antoni Klimek sprawił wszystkim psikusa i został bohaterem meczu. Noah Diliberto i Fabio Nunes nie mają takiej szansy, bo obaj w ogóle nie mieszczą się w meczowej kadrze i ich los wydaje się przesądzony. – Może przyjdą sami, by znaleźć rozwiązanie? – mówi dyrektor sportowy WIdzewa.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

8 sierpnia 2024 / 10:15

Widzew ma nowego bramkarza. Poprzednią rundę spędził w Ameryce

Mikołaj Biegański zagra w Widzewie. Bramkarz związał się z czterokrotnymi mistrzami Polski kontraktem do 2026 roku. Mikołaj Biegański związał się z Widzewem kontraktem do 2026 roku […]