PREMIUM

Piotr Grymm: Jak ocenia Pan poziom dzisiejszej 1. ligi? Jak bardzo rozwinęły się te rozgrywki na przestrzeni ostatnich lat? Czy w ogóle się rozwinęły? Jest w stawce sporo klubów z dużymi nazwami, ale pierwsze dwa miejsca zajmują kluby, które aż tak dużo emocji nie budzą.

Janusz Kudyba: Miałem okazję przez kilka komentować pierwszą ligę. W momencie, gdy do Termaliki przyszedł Marcin Brosz, musiał poukładać drużynę, sprowadzić nowych piłkarzy. Ten pierwszy sezon to był dla niego taki poligon rozpoznawczy. Parę razy miałem być okazję w Niecieczy jako trener i komentator i wiem, że właściciele Termaliki, czyli państwo Witkowscy słyną z dobrej organizacji pracy, a trener Brosz jest bardzo dobrym trenerem. To nie jest przypadek, że Termalica jest teraz liderem. Jest to zespół, który lubi grać ofensywnie i dominować. Myślę, że bez względu na to, jak potoczy się runda wiosenna, to Termalica będzie w pierwszej trójce.

Do Miedzi Legnica też trafił doświadczony trener, który zdobył m.in. wicemistrzostwo Polski z Jagiellonią. Jestem ambasadorem Miedzi, więc jestem na każdym meczu w Legnicy. Trener Mamrot stworzył zespół do bólu skuteczny i świetny w defensywie. To nie przypadek, że Miedź straciła najmniej bramek w lidze. To drużyna mało przewidywalna, która nie zawsze jednak prowadzi grę. Często Miedź oddaje piłkę rywalowi i czeka na jego ruch. Klub świetnie też przeszedł przez okienko transferowe i wydaje mi się, że ta drużyna też znajdzie się w ścisłej czołówce. Czy awansuje, to jeszcze nie wiem, bo do tego daleka droga, ale Miedź jak najbardziej może być w pierwszej trójce, tak jak Termalica. Obie drużyny są świetnie poukładane.

Ireneusz Mamrot był swego czasu także trenerem ŁKS-u. W Łodzi tak dobrze już mu jednak nie poszło.

Zgadza się, ale…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

26 listopada 2024 / 09:00

Janusz Kudyba: Tego czasami brakowało w ŁKS-ie

Piotr Grymm: Jak ocenia Pan poziom dzisiejszej 1. ligi? Jak bardzo rozwinęły się te rozgrywki na przestrzeni ostatnich lat? Czy w ogóle się rozwinęły? Jest w stawce sporo klubów z dużymi nazwami, ale pierwsze dwa miejsca zajmują kluby, które aż tak dużo emocji nie budzą.

Janusz Kudyba: Miałem okazję przez kilka komentować pierwszą ligę. W momencie, gdy do Termaliki przyszedł Marcin Brosz, musiał poukładać drużynę, sprowadzić nowych piłkarzy. Ten pierwszy sezon to był dla niego taki poligon rozpoznawczy. Parę razy miałem być okazję w Niecieczy jako trener i komentator i wiem, że właściciele Termaliki, czyli państwo Witkowscy słyną z dobrej organizacji pracy, a trener Brosz jest bardzo dobrym trenerem. To nie jest przypadek, że Termalica jest teraz liderem. Jest to zespół, który lubi grać ofensywnie i dominować. Myślę, że bez względu na to, jak potoczy się runda wiosenna, to Termalica będzie w pierwszej trójce.

Do Miedzi Legnica też trafił doświadczony trener, który zdobył m.in. wicemistrzostwo Polski z Jagiellonią. Jestem ambasadorem Miedzi, więc jestem na każdym meczu w Legnicy. Trener Mamrot stworzył zespół do bólu skuteczny i świetny w defensywie. To nie przypadek, że Miedź straciła najmniej bramek w lidze. To drużyna mało przewidywalna, która nie zawsze jednak prowadzi grę. Często Miedź oddaje piłkę rywalowi i czeka na jego ruch. Klub świetnie też przeszedł przez okienko transferowe i wydaje mi się, że ta drużyna też znajdzie się w ścisłej czołówce. Czy awansuje, to jeszcze nie wiem, bo do tego daleka droga, ale Miedź jak najbardziej może być w pierwszej trójce, tak jak Termalica. Obie drużyny są świetnie poukładane.

Ireneusz Mamrot był swego czasu także trenerem ŁKS-u. W Łodzi tak dobrze już mu jednak nie poszło.

Zgadza się, ale…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

25 listopada 2024 / 08:56

Przedstawiciel Ekstraklasy zachwycony Widzewem: To przykład do naśladowania

W ciągu ostatnich dziewięciu lat Widzew przeszedł długą drogę od zera do klubu, który wyznacza trendy w piłkarskiej ekstraklasie. – To bardzo dobry przykład do naśladowania – mówi Marcin Mikucki, dyrektor departamentu komunikacji, marketingu i sprzedaży Ekstraklasy.

Widzew ma równać do Ekstraklasy

Piłkarska ekstraklasa często wzbudza wśród kibiców spore emocje. Bardzo często można usłyszeć, że to przeciętnej jakości produkt, ale za to świetnie opakowany – czasami aż za dobrze jak na to, co prezentują piłkarze. Z takim stwierdzeniem nie zgadza się Marcin Mikucki, dyrektor departamentu komunikacji, marketingu i sprzedaży Ekstraklasy.

– Mamy swoją specyfikę. Jesteśmy ligą, która jest pełna niespodzianek. One niektórych rozczarowują, a niektórych cieszą. Ale bez względu na to, piłkarska ekstraklasa jest profesjonalną, najwyższą klasą rozgrywkową w kraju i powinna wyglądać i być opakowana tak, jak jest. Stawiając poprzeczkę wysoko w tym przypadku liczymy na to, że kluby będą dążyły do równie wysokiego poziomu sportowego – skomentował.

Widzew planuje kolejną nowość

Jak udało nam się ustalić, już w tym tygodniu Widzew ma oficjalnie poinformować o kolejnym wielkim…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

20 listopada 2024 / 07:11

Kamil Cybulski gra o miliony dla Widzewa

Dzięki programowi Pro Junior System Lech Poznań zarobił już prawie 14 milionów złotych. Zgodnie z zasadami, wszystkie pieniądze zarobione dzięki wysokim pozycjom w PSJ Kolejorz musiał przeznaczać na dalsze szkolenie młodzieży. I zdecydowanie mu się to opłaca. W obecnym sezonie Lech znów prowadzi, a na trzecim miejscu jest Widzew. Gdyby tak było na koniec rozgrywek, to łódzki klub zarobiłby 1,75 miliona złotych. To powinno działać na wyobraźnię, gdy znów będziemy psioczyć na grę Kamila Cybulskiego, albo zastanawiać się, czy na prawej obronie Widzew powinien wychodzić Marcel Krajewski, czy Lirim Kastrati.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

19 listopada 2024 / 07:21

W tym w Widzewie Daniel Myśliwiec wciąż nie przebił Janusza Niedźwiedzia

O Widzewie w tym sezonie można napisać, że nigdy nie jest w formie i nigdy nie ma kryzysu. Każdy kolejny mecz to niewiadoma, tak samo można spodziewać się zwycięstwa, jak i porażki. W przypadku drużyny Myśliwca trudno więc używać słów: powtarzalność, czy stabilizacja. To typowy średniak, do tego całkowicie nieprzewidywalny.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

18 listopada 2024 / 07:15

Kastrati czy Krajewski? Kto na prawą stronę Widzewa?

Dziesięć pozycji w Widzewie jest obsadzonych. O tę ostatnią, jedenastą, walczy dwóch piłkarzy: 25-letni Kosowianin Lirim Kastrati i 19-letni Polak Marcel Krajewski. Trener Daniel Myśliwiec woli tego pierwszego, ale drugi zdecydowanie bardziej pasuje do strategii Widzewa. Tym bardziej że młody Krajewski właśnie strzelił pięknego gola Włochom. Czy to odmieni jego los w Widzewie?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

10 listopada 2024 / 10:46

Stamirowski: Widzew na Legię będzie jechać jak po swoje

Przed tygodniem Widzew przegrał w Warszawie z Legią 1:2. Co na temat tego spotkania powiedział nam właściciel łódzkiego klubu, Tomasz Stamirowski? W sobotni wieczór w Sercu [...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

7 listopada 2024 / 07:07

Kto będzie bramkarzem nr 1 w Widzewie?

Kto będzie bronił bramki Widzewa w kolejnym sezonie? Rafał Gikiewicz mówi, że chciałby zostać, ale w mediach społecznościowych sugeruje, że może być inaczej. Jan Krzywański wydaje się być na straconej pozycji. Nie wiadomo, co z Ivanem Krajcirikiem, bo siedzi na ławce w Czechach. A co z Mikołajem Biegańskim? Czy to właśnie na niego Widzew ma plan? A może pojawi się ktoś piąty?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

5 listopada 2024 / 07:30

Kibic Widzewa, który był w Warszawie: Gazem dostawały nawet dzieci

W niedzielnym klasyku między Legią a Widzewem, lepsi okazali się gospodarze. Mecz z trybun oglądali niestety jedynie kibice ze stolicy. Relacja kibica RTS-u jest przerażająca. Na [...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

28 października 2024 / 07:15

Stadion żużlowy zyska nowe życie? Ciekawe plany MAKiS-u

Czy łódzka Moto Arena będzie stała pusta przez cały rok? Co dalej ze stosunkowo nowym obiektem, wybudowanym za 43 miliony złotych?

Co dalej z Orłem Łódź?

Cały czas nie jest jasna przyszłość Klubu Żużlowego Orzeł Łódź. Wiadomo, że drużyny nie będzie już sponsorował Witold Skrzydlewski, który w każdej wypowiedzi medialnej podkreśla, że miniony sezon był jego ostatni w roli prezesa i właściciela Orła. To samo…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

23 października 2024 / 07:00

Jakub Łukowski: Widzew robi wszystko, by wrócić na szczyt

Jakub Łukowski jest piłkarzem Widzewa od czterech miesięcy. Do widzewskich realiów zdążył już się przyzwyczaić, ale wciąż ma dość świeże spojrzenie na to, co się dzieje w łódzkim klubie. A, jego zdaniem, dzieje się dużo dobrego. – Widzew się rozwija i moim zdaniem jest na dobrej drodze, żeby wrócić na szczyt – mówi Łukowski w rozmowie z „Łódzkim Sportem”.

Bartosz Jankowski: Czy jesteś cierpliwym człowiekiem?
Jakub Łukowski (Widzew): Chyba tak. Przynamniej tak mi się wydaje.

Pewnie się domyślasz, że pytam głównie w kontekście twojej sytuacji w Widzewie i tego, że nie możesz sobie wywalczyć miejsca w pierwszym składzie. Kibice nie za bardzo mogą to zrozumieć.
Nie dochodzą do mnie za bardzo głosy od kibiców, bo już jakiś czas temu wyłączyłem się z mediów społecznościowych. Wiadomo, że czasem coś do mnie dociera, ale to pewnie jeden procent. Kiedyś było trochę inaczej, czytałem i nieco się przejmowałem różnymi wpisami, ale mi to nie pomagało. Postanowiłem się wyłączyć, bo nie czerpałem z tego żadnych korzyści.

Ok, to wróćmy do twojej sytuacji w Widzewie. Czujesz, że ławka rezerwowych to jednak nie jest to, po co tu przyszedłeś?
Każdy zawodnik trenuje po to, żeby grać w pierwszym składzie i pomóc zespołowi. Ale mecz trwa 90 minut. To nie jest tak, że tylko zawodnicy, którzy grają w pierwszym składzie są istotni. Czasami jest inny plan na mecz. Oczywiście na dłuższą metę chcę być zawodnikiem, który będzie grał w pierwszym składzie i tych minut zbierał jak najwięcej. No i taki jest mój cel. Pamiętam jednak, że trener jest osobą zarządzającą i to wszystko od niego zależy.

Czy mimo tego że nie grasz w pierwszym składzie, czujesz się istotnym elementem drużyny?
Oczywiście, bo jednocześnie jestem zawodnikiem, który jednak kilka tych występów w pierwszym składzie ma, a do tego regularnie wchodzę na boisko. To, że teraz nie grałem w pierwszym składzie nie oznacza, że zaraz nie uda mi się do niego wskoczyć. Walczę o to codziennie. To jest mój cel, ale ostateczna decyzja zawsze należy do trenera.

Czy można powiedzieć, że jesteś ofiarą przepisu o młodzieżowcu?
Nie lubię…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

21 października 2024 / 06:45

Mistrzyni kraju z ŁKS-em naprawi polską koszykówkę? “Zaprzestaliśmy efektywnego sposobu szkolenia”

W poniedziałek, 21 października odbędą się wybory na prezesa Polskiego Związku Koszykówki. Do walki o fotel szefa związku przystąpi dwóch doskonale znanych w Łodzi kandydatów. Jednym z nich jest Filip Kenig. Jedną z jego rywalek będzie była koszykarka ŁKS-u i mistrzyni Europy z 2000 roku. Jaki pomysł na naprawę koszykówki w naszym kraju ma Elżbieta Nowak?

Piotr Grymm: Załóżmy, że wygrywa Pani wybory. Jakie będą pani pierwsze decyzje jako szefowej PZK?

Elżbieta Nowak: Pokłoniłabym się od początku żeńskiej koszykówce. Skupiłabym się na poszerzeniu ligi do 12 zespołów, pozwoleniu na grę trzem Polkom. Chciałabym, żeby grały tylko dwie zagraniczne zawodniczki. Poszerzyłabym Mini Basket Ligę, którą mamy w województwie łódzkim. Wprowadziłabym w całej Polsce programy dla najmłodszych, nawet U-7, gdzie wszystkie dzieci mogłyby bez zbędnych formalności konkurować z innymi. Prowadziłam przez pięć lat turnieje “Dzieciaki na parkiety”. Raz w miesiącu drużyny z pięciu zaprzyjaźnionych szkół spotykały się w Szkole Mistrzostwa Sportowego i rozgrywały turnieje. Prowadziłam także zajęcia w przedszkolu, dzieci rzucały tu do kosza z trzema tablicami (3 kosze). Te wszystkie maluchy to potencjalne koszykarki, koszykarze, trenerzy, sponsorzy, fani. Możliwości jest mnóstwo.

Zależy mi też na tym, żeby koszykówka trafiła do szkoły, gdzie są projekty piłki ręcznej, siatkówki i liczne projekty piłki nożnej, a nie ma piłki koszykowej. Oczywiście są zajęcia takie jak: SKS, WF z AWF, czy aktywny uczeń, w których mogą być zajęcia z koszykówki, ale z praktyki wiem, że zdarza się to rzadko, bo sama pracuję w szkole. Dlatego wprowadziłabym…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

18 października 2024 / 08:45

Patologia trwa i potrzebny jest bunt. Co na to Widzew i ŁKS?

Liga biedaków

W polskiej piłce od lat mamy do czynienia z patologicznym zjawiskiem, jakim jest sponsorowanie klubów przez władze miast. Na ten temat pojawiło się już wiele tekstów na łamach ŁS. Na końcu jednego z nich zadaliśmy pytanie: „Jaki w takim razie jest sens istnienia całej reszty podmiotów, które nie miałyby szansy na grę na najwyższym poziomie, gdyby nie pieniądze podatników?” Wtedy pozostawiliśmy odpowiedź naszym czytelnikom, ale dziś stanowczo chcemy napisać, że istnienie takich klubów sensu nie ma.

Ekstraklasa od kilku sezonów składa się z 18 zespołów. To dużo, zwłaszcza gdy spojrzymy na konkurencyjne ligi. Przykładowo Czesi mają rozgrywki 16-zespołowe, a Słowacy 12-zespołowe. Powiększenie Ekstraklasy, która przez lata również składa się z 16 drużyn, od początku uważane było za rozwiązanie głupie i niepotrzebne. Oczywiste było to, że ta zmiana obniży poziom ligi. Bo jak miałoby być inaczej, jeśli już w tej „mniejszej” lidze połowa meczów była na dramatycznym poziomie? To, że zdecydowana większość ekstraklasowych ekip nie zasługuje sportowo by w niej grać, to jedno. Drugą, ważniejszą kwestią jest to, że ich na to nie stać.

 

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT