Wywiady

12 czerwca 2024 / 07:11

Właściciel Widzewa: Cieszy mnie konsekwentna realizacja założonych celów

Sezon 2023/2024 w Widzewie mogą uznać za udany. Zespół dość spokojnie utrzymał się w ekstraklasie, a w samym klubie wreszcie można mówić o stabilizacji. W rozmowie z „Łódzkim Sportem” Tomasz Stamirowski, właściciel Widzewa, podsumował minione rozgrywki.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

8 czerwca 2024 / 10:00

Marta Przywara: Pieniędzy na sport zawsze będzie za mało

Łódzki samorząd rozpoczął nową kadencję. Wśród zmieniającego się wokół sportu w mieście środowiska, niemalże niezmienna pozostała obsada Komisji Sportu i Rekreacji Rady Miejskiej. O poprzedniej i nadchodzącej kadencji porozmawialiśmy z jej przewodniczącą.

Komisja Sportu Rady Miejskiej w Łodzi wpływa na kształtowanie sportowego krajobrazu w mieście. Bezpośrednia wpływa przede wszystkim na popularyzację aktywności fizycznej wśród najmłodszych mieszkańców naszego miejsca, z czego pośrednią mogą w przyszłości skorzystać kluby. I to jedno z najważniejszych zagadnień, które łączy minione i najbliższe pięć lat.

Z czego może być dumna komisja sportu? Co ma jeszcze w swoich planach? I najważniejsze – czy w Łodzi faktycznie brakuje pieniędzy na szeroko pojęty sport? O tym w rozmowie z Martą Przywarą, przewodniczącą komisji.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

3 czerwca 2024 / 07:20

Dominik Kun o odejściu z Widzewa: Od grudnia wiedziałem, że nie zostanę

Po czterech latach gry w barwach Widzewa Łódź z klubem żegna się Dominik Kun, którego kontrakt nie został przedłużony. Kiedy piłkarz dowiedział się, że jego czas przy Al. Piłsudskiego dobiega końca i za czym będzie tęsknił? Zapraszamy na wywiad z Dominikiem Kunem.

Piotr Grymm: Kiedy dowiedział się Pan, że kontrakt nie zostanie przedłużony?

Dominik Kun: Decyzja zapadła w grudniu po rozmowie z trenerem.

Niektórzy do końca liczyli, że zostanie Pan jednak w Łodzi, zwłaszcza obserwując Pana zaangażowanie, które nie osłabło do samego końca, albo patrząc na pańską radość po golach Widzewa, która wyglądała, jakby dopiero Pan przychodził do klubu, a nie się z nim rozstawał. Wynikało to z pańskiego przywiązania do Widzewa, czy czystego profesjonalizmu?

Wiedziałem, że nie zostanę w klubie, ale…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

2 czerwca 2024 / 09:11

Mistrz Polski z Widzewem: “Poczekałbym na Kerka i dał mu szansę”

–  Uważam, że Bartłomiej Pawłowski pozoruje grę w obronie. Owszem, dużo daje drużynie w ofensywie, ale jeśli chodzi o bronienie, to wyglądało to bardzo źle. Zawsze ktoś ustawiony za nim, czy to było na boku, czy bliżej środka, miał kłopoty, musiał grać jeden na dwóch. Do tego Pawłowski nawet po stracie rzadko wracał, nie starał się odbierać piłki. Bywało, ale to było sporadycznie – mówi mistrz Polski z Widzewem. Sławomir Gula nie owija też w bawełnę, mówiąc m.in. o Kastratim i Diliberto. A co z Kerkiem i Kunem?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

30 maja 2024 / 09:22

Prof. Robert Kozielski: „Bałbym się, gdyby ŁKS nie celował w szybki powrót do ekstraklasy”

Rozpoczęła się wielka przebudowa drużyny Łódzkiego Klubu Sportowego. Nowy zespół nie będzie miał wiele czasu na to, by się dotrzeć. – Presja będzie na piłkarzach od pierwszego meczu, bo każdy chce, by ŁKS wrócił do piłkarskiej elity – uważa prof. Robert Kozielski.

Bartosz Jankowski: ŁKS spadł z PKO Ekstraklasy i w nowym sezonie będzie grał w pierwszej lidze. Czy klub jest na to przygotowany pod kątem finansowym i organizacyjnym?

Prof. Robert Kozielski: Mimo że jestem w dość bliskim kontakcie z Tomaszem Salskim to w ostatnich miesiącach nie mieliśmy okazji rozmawiać o przyszłości ŁKS-u. Wiem jednak, że Tomek i pan Dariusz Melon to odpowiedzialni ludzie, którzy nie biorą na siebie zobowiązań, których później nie potrafią dotrzymać. Ale nie będę ukrywał, że wierzyłem w to, iż sytuacja sprzed trzech lat się nie powtórzy, bo przecież człowiek powinien się uczyć na błędach. Mam wrażenie, że w tym przypadku wniosków nie wyciągnięto, o czym świadczy sam przebieg sezonu – kiepski początek, seria porażek, nerwowa zmiana trenera, która niewiele dała, szukanie planu C. Te dwa sezony ŁKS-u w ekstraklasie wyglądają bardzo podobnie i w związku z tym mam w sobie trochę żalu, że nie wyciągnęliśmy wniosków z lekcji, którą dostaliśmy poprzednio.

Czy nowy trener dostanie trochę czasu na to, by zbudować nowy silny pierwszoligowy zespół? Czy jednak ŁKS od razu będzie miał jeden cel – awans do ekstraklasy?

Zapewne zdaje pan sobie sprawę, że na poziomie zawodowym ciężko o realizację wieloletnich planów. Presja będzie na piłkarzach od pierwszego meczu, bo każdy chce, by ŁKS wrócił do piłkarskiej elity. Z drugiej strony, znając realia, nikt z ŁKS-u nie wyjdzie do mediów i nie powie: „W tym roku awansujemy!”. Spodziewam się przekazu, zgodnie z którym trener ŁKS-u będzie miał jakiś czas na budowę zespołu, ale presja środowiska oraz ambicje trenerów i piłkarzy nie pozwolą na to, by ten czas był za długi. Powiem nawet, że bałbym się, gdyby ŁKS nie stawiał sobie za cel szybkiego powrotu do ekstraklasy.

Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Powalczyć o awans będzie ciężko, szczególnie, że w ostatnich latach brakuje w ŁKS-ie spokoju i stabilizacji.

Pojawienie się nowego wiceprezesa, Roberta Grafa, zapowiadało, że lato przy al. Unii będzie bardzo intensywne. Mecze poprzedzające spotkanie ze Stalą Mielec pokazały, że w ŁKS-ie brakowało energii i dobrych emocji. Teraz przed władzami ŁKS-u bardzo ważne zadanie, by stworzyć zespół oparty o

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

17 maja 2024 / 10:52

Gwiazda UKS-u SMS-u Łódź: Zdecydowałam już o swojej przyszłości

Najlepsza łódzka piłkarka 2023 roku w wywiadzie z Łódzkim Sportem zdradziła, że zdecydowała już o swojej przyszłości. Jakie marzenia i plany na przyszłość ma utalentowana zawodniczka UKS-u SMS-u Łódź i reprezentacji Polski, Wiktoria Zieniewicz?

Piotr Grymm: Widziałem, że jesteś fanką Realu Madryt. Królewscy sprawili ci prezent na urodziny, awansując do finału Ligi Mistrzów, ale powiedz jak to się stało, że akurat Los Blancos są twoją ulubioną drużyną?

Wiktoria Zieniewicz: Od małego kibicuję Realowi. Wszystko zaczęło się jak Cristiano tam grał. Po jego odejściu nie zmieniłam barw i cały czas kibicowałam właśnie Realowi….

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

10 maja 2024 / 07:15

Milion euro za piłkarza Widzewa. T. Wichniarek: Taka oferta byłaby rozważona

W Widzewie od jakiegoś czasu mogą już myśleć o nowym sezonie. I to robią. Dyrektor sportowy i dział skautingu pracuje nad tym, by wzmocnić zespół. Jednocześnie klub musi być przygotowany na odejście któregoś z kluczowych piłkarzy. Z Tomaszem Wichniarkiem porozmawialiśmy więc o przygotowaniach do letniego okienka transferowego oraz o zadaniach, które najlepsze polskie kluby powinny realizować, by nasza ekstraklasa była coraz silniejsza.

Bartosz Jankowski: Spadek z ligi Widzewowi nie grozi, europejskie puchary też już raczej nie. O co w takim razie gracie w tym sezonie?

Tomasz Wichniarek: Gramy o jak najlepszy wynik. Liga jest tak wyrównana, że ciężko przewidzieć jakieś zakończenie. Najlepiej świadczą o tym chociażby niedawne porażki Legii z Radomiakiem czy Jagiellonii ze Stalą Mielec.

Myślicie bardziej o liczbie punktów czy zajęciu konkretnego miejsca?

Nasze założenie było takie, że chcemy zdobyć o trzy punkty więcej niż w poprzednim sezonie, bo to jest dla nas wyznacznik progresu. Na miejscu aż tak bardzo się nie skupiamy, ponieważ jednego roku 44 punkty dadzą ósme miejsce, a innego jedenaste.

Powiedział pan, że liga jest bardzo wyrównana. To jest siłą czy słabością polskiej ekstraklasy?

Raczej słabością, bo nie mamy zespołów, które są w stanie zdominować ligę. Z drugiej strony, patrząc na inne ligi podobne do naszej, to ci średniacy w Polsce są dość mocni. Spójrzmy chociażby na ligę czeską. Tam trzy zespoły są bardzo mocne, ale drużyny ze środka tabeli są sporo słabsze. Dzięki temu jednak ta topowa trójka gra regularnie w europejskich pucharach. Liga czeska to w ogóle dla mnie fenomen. Czesi mają świetny rynek wewnętrzny, mocne klubu kupują piłkarzy z tych średnich za dobre pieniądze i to powoduje rozwój ligi, bo pieniądze tam zostają. Te trzy najlepsze zespoły zarabiają grając w Europie, stać je, by płacić za wyróżniających się piłkarzy z gorszych klubów i w ten sposób napędzają całą ligę.

Wymagałby pan od Lecha, Legii i Rakowa, by też nie szczędziły grosza na zawodników z klubów polskiej ekstraklasy?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

7 maja 2024 / 07:20

Dyrektor Akademii Widzewa: Trzeba odmłodzić drużynę rezerw

Mieszkał w Hiszpanii 30 lat i był częścią tamtego procesu szkolenia. Po przeprowadzce do Polski pracował w Legii Warszawa, a dziś stara się stworzyć wnieść widzewską akademię na wysoki poziom, która ma w przyszłości dostarczać same korzyści czterokrotnemu mistrzowi Polski. Zapraszamy na wywiad z dyrektorem Akademii Widzewa, Piotrem Urbanem.

Piotr Grymm: Pracowałeś jako dyrektor obozów sportowych, trener drużyn młodzieżowych, analityk, dyrektor metodologii szkolenia, szkolił Pan również trenerów. Dzisiaj jesteś dyrektorem Akademii Widzewa i ekspertem w Polsacie i Eleven Sports przy okazji meczów Ligi Mistrzów i ligi hiszpańskiej. W której roli czułeś najlepiej w trakcie całej swojej kariery? Specjalnie nie wymieniłem tutaj kariery piłkarskiej, bo podejrzewam, że to byłoby na pierwszym miejscu.

Piotr Urban: W piłce najfajniej w nią grać (śmiech). W pewnym momencie jednak zrozumiałem, że czegoś mi zabraknie, żeby grać na tym najwyższym poziomie, o którym marzy każde dziecko. Kiedy miałem 17 lat, to już trenowałem innych w Hiszpanii. Miałem okazję zobaczyć, jak wygląda praca trenera z bliska…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

22 kwietnia 2024 / 19:10

Były piłkarz Widzewa o braku gry na nowym stadionie: “Byłem zawsze dziwnie pomijany”

Michał Czaplarski znakomicie rozpoczął pracę jako pierwszy trener rezerw Widzewa Łódź. Właśnie z Michałem Czaplarskim porozmawialiśmy o jego początkach w roli szkoleniowca, karierze piłkarskiej, braku debiutu na nowym stadionie Widzewa i… wykonawcach muzycznych, których sobie ceni.

Piotr Grymm: Rewelacyjnie zaczął Pan przygodę jako pierwszy trener w drugiej drużynie. Rozumiem, że celem jest tylko i wyłącznie awans do 3. ligi?

Michał Czaplarski: Tak. Cel nie zmienia się od początku sezonu. Jeśli chodzi o początek rundy, to faktycznie dobrze zaczęliśmy. Punktujemy, strzelamy dużo bramek i mało tracimy. Szkoda jedynie remisu z RKS-em Radomsko, ale był on dobrze dysponowany. Mecz stał na wysokim poziomie, a RKS wysoko zawiesił poprzeczkę. Remis był tutaj wynikiem sprawiedliwym, który przyjęliśmy z pokorą.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

19 kwietnia 2024 / 07:17

Kamil Dankowski: „Chcemy, by kibice widzieli, że nam zależy”

Łódzki Klub Sportowy opuścił ostatnie miejsce w tabeli i wciąż ma szanse na utrzymanie w ekstraklasie. – Teraz mamy większy luz, czujemy się zdecydowanie bardziej komfortowo na boisku. Nie mamy nic do stracenia – mówi w rozmowie z „Łódzkim Sportem” Kamil Dankowski, piłkarz ŁKS-u.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

11 kwietnia 2024 / 06:52

Widzew myśli o nowym sezonie. Rydz: Musimy zwiększać nakłady na pierwszy zespół

Widzew jest na jak najlepszej drodze do spełnienia celu, jakim jest spokojne utrzymanie w PKO Ekstraklasie. O tym, co udało się osiągnąć do tej pory oraz o planach na przyszłość, porozmawialiśmy z Michałem Rydzem, prezesem Widzewa.

Bartosz Jankowski: Czy ostatnie miesiące to same sukcesy Widzewa?

Michał Rydz (prezes Widzewa): Absolutnie nie. Pewnie nigdy nie powiem, że w jakimś czasie udało nam się odnieść same sukcesy. Oczywiście zrealizowaliśmy wiele rzeczy, cieszy mnie wynik sportowy, bo na chwilę obecną jest pozytywny. Mamy w pamięci również przygodę w Pucharze Polski, która przez błąd sędziowski powinna trwać dla nas dłużej, niż tylko do ćwierćfinału. Sport jest dla mnie kluczowy, bo to on napędza nas wszystkich, Ale jest wiele rzeczy, nad którymi cały czas musimy pracować, jak choćby infrastruktura piłkarska dla pierwszej drużyny oraz Akademii. Chcemy cały czas rozwijać się również w kwestii organizacji dnia meczowego i projektów marketingowych. Uważam, że to, że nie wróciliśmy jeszcze do programu Widzew Plus to nasza duża porażka. Mamy jednak pomysł na to, jak wrócić do tego projektu, więc mam nadzieję, że to kwestia najbliższej przyszłości. Nie jest więc tak, że te ostatnie tygodnie w Widzewie to pasmo niekończących się sukcesów, ale jest sporo rzeczy, które mogą napawać optymizmem. I to nie tylko pod względem sportowym, ale i organizacyjnym, co zresztą potwierdzają wyniki finansowe…

 

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

10 kwietnia 2024 / 15:53

Jan Grzesik: “Nigdy nie powiedziałem, że nie chcę wracać do ŁKS-u”

– Nigdy nie powiedziałem, że nie chcę wracać do Łodzi, czy że nie chcę w tym klubie już więcej postawić nogi. Chodziło tylko i wyłącznie o moje ambicje – powiedział w rozmowie z “ŁS” były obrońca ŁKS-u Jan Grzesik o swoim odejściu z klubu.

Już w najbliższą niedzielę, czternastego kwietnia, ŁKS zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Piłkarzem, który łączy obydwa te zespoły jest Jan Grzesik. W latach 2018-20 był zawodnikiem Łódzkiego Klubu Sportowego. Rozegrał w nim 60 meczów, po czym w sierpniu 2020 roku odszedł do Warty Poznań. Teraz jest podstawowym prawym obrońcą Radomiaka. W tym sezonie wystąpił w 25 spotkaniach i zanotował dwie asysty.

-Myślę, że każdy dokładał swoją cegiełkę, żeby ta Warta była na wysokim miejscu i wydaje mi się, że to była dobra osoba do tego, żeby sprawować tę funkcję wtedy w Warcie. Życzę, aby w ŁKS-ie było podobnie i żeby tam dyrektor Graf potrafił zbudować coś fajnego. Zwłaszcza, że jeśli popatrzymy na warunki do pracy, jakie będzie miał, to ten potencjał jest duży – mówi Grzesik w rozmowie z Łódzkim Sportem.

Czy chciałby wrócić do ŁKS-u?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT