PREMIUM

Rekordowa strata, która w całości zostanie pokryta przez magistrat. Kontrakty dla Meksykanina i Finlandczyka. I jak z takimi klubami ma rywalizować ŁKS i Widzew?

Kluby publikują roczne sprawozdania finansowe. ŁKS skończył sezon 2022/2023 z prawie dziesięcioma milionami złotych na minusie. Strata jest ogromna, wynika z problemów finansowych, które za łodzianami ciągną się od 2021, gdy zatrudnili Ricardinho i Mikkela Rygaarda. Widzew utrzymywany z prywatnych pieniędzy Tomasza Stamirowskiego i kibiców jest na plusie. I to dużym, bo ma około trzy miliony złotych zysków. Tylko trzy kluby w Polsce, w sprawozdaniu finansowym wykazały przychody większe od kosztów.

Ale są drużyny, które wykazały stratę trzykrotnie większą od ŁKS-u, a nie martwią się o swój los. I jak nasze kluby mają z nimi rywalizować?

We Wrocławiu ZOO płaci dwa miliony za lożę. ŁKS i Widzew dostały 400 tys.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

2 kwietnia 2024 / 14:24

30 milionów od zoo i miejskich spółek. Jak Widzew i ŁKS mają z nimi rywalizować?

Rekordowa strata, która w całości zostanie pokryta przez magistrat. Kontrakty dla Meksykanina i Finlandczyka. I jak z takimi klubami ma rywalizować ŁKS i Widzew?

Kluby publikują roczne sprawozdania finansowe. ŁKS skończył sezon 2022/2023 z prawie dziesięcioma milionami złotych na minusie. Strata jest ogromna, wynika z problemów finansowych, które za łodzianami ciągną się od 2021, gdy zatrudnili Ricardinho i Mikkela Rygaarda. Widzew utrzymywany z prywatnych pieniędzy Tomasza Stamirowskiego i kibiców jest na plusie. I to dużym, bo ma około trzy miliony złotych zysków. Tylko trzy kluby w Polsce, w sprawozdaniu finansowym wykazały przychody większe od kosztów.

Ale są drużyny, które wykazały stratę trzykrotnie większą od ŁKS-u, a nie martwią się o swój los. I jak nasze kluby mają z nimi rywalizować?

We Wrocławiu ZOO płaci dwa miliony za lożę. ŁKS i Widzew dostały 400 tys.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

31 marca 2024 / 14:05

Obrońca Widzewa: To był najcięższy moment w mojej karierze

Serafin Szota przeżywał trudny czas ze względu na kontuzję, która wyeliminowała go z gry na wiele miesięcy. Serafin szota w rozmowie z Łódzkim Sportem opowiedział m.in. o tym jak radził sobie, gdy nie mógł grać w piłkę i uczuciach jakie towarzyszyło jemu i jego kolegom po odpadnięciu z Pucharu Polski.

Piotr Grymm: Jak czujesz się po kontuzji i dość długim rozbracie z piłką?

Serafin Szota: Teraz czuję się wyśmienicie. Czuję się w stu procentach sprawny i mocniejszy fizycznie. Naprawdę ciężko ten okres przepracowałem. Można powiedzieć, że teraz czuję się lepiej, niż przed kontuzją. Nie ukrywam jednak, że…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

29 marca 2024 / 07:10

Takiego kapitana potrzebował Widzew? „Jest pewny siebie i zaraża nas tym podejściem”

Decyzją trenera Daniela Myśliwca w rundzie wiosennej to Bartłomiej Pawłowski jest kapitanem Widzewa. Choć sam Pawłowski twierdzi, że ta decyzja nie zmieniła wiele, to jednak z zewnątrz Pawłowski zbiera pochlebne opinie.

Pawłowski: „Pojawiło się kilka inicjatyw”

Bartłomiej Pawłowski w roli kapitana Widzewa zastąpił Patryka Stępińskiego, który…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

28 marca 2024 / 07:22

Noah Diliberto o grze na Widzewie: „Wszystko jest dziesięć razy większe i głośniejsze”

Noah Diliberto w rodzinnym kraju zyskał miano lokalnego talentu. W Widzewie swojego potencjału jeszcze w pełni nie pokazał, ale namiastkę jego umiejętności kibice zobaczyli w meczu z Górnikiem Zabrze. – Radość była niesamowita, bo przecież Górnik cisnął, był blisko wyrównania, a ten gol zagwarantował nam zwycięstwo. Debiut marzenie – wspomina 22-latek w rozmowie z „Łódzkim Sportem”

Bartosz Jankowski: Trafiłeś do Widzewa jako wolny zawodnik, ale nie byłeś pierwszym wyborem. Ma to dla ciebie jakieś znaczenie?

Noah Diliberto (piłkarz Widzewa): Absolutnie nie, bo życie piłkarza jest nieprzewidywalne. Trzeba być gotowym na wszystko i tak było w moim przypadku. Pierwszy kontakt ze strony Widzewa był na początku lata minionego roku. Słyszałem o zainteresowaniu, ale na tym się skończyło, bo nie przedstawiono mi oficjalnej oferty. Postanowiłem więc powalczyć o miejsce w pierwszym zespole RC Lens. Po kilku tygodniach treningów i pierwszych meczach doszedłem do wniosku, że będę miał problem z regularną grą w Ligue 1. Dlatego po rozmowach z agentem ustaliliśmy, że czas zmienić otoczenie.

Miałeś oferty z innych klubów?

Coś tam było, ale chciałem dołączyć do Widzewa. Wideo z meczów, które obejrzałem w internecie, tylko umocniły mnie w przekonaniu, że Widzew powinien być moim pierwszym wyborem. I bardzo się cieszę, że nie podejmowałem pochopnych kroków wcześniej, tylko cierpliwie czekałem na ofertę z Łodzi.

Przyszedłeś do Widzewa za darmo, a według portalu Transfermarkt trzeba za ciebie zapłacić blisko milion euro. Jesteś najwyżej wycenianym zawodnikiem łódzkiego klubu.

To tylko statystyki, które wzięły się pewnie z tego, że mam na koncie sporo niezłych występów w drugiej lidze francuskiej. A to już solidny poziom.

Trzeba przyznać, że polska liga nie jest zbyt popularnym kierunkiem dla francuskich piłkarzy.

I nie ma co się temu dziwić…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

27 marca 2024 / 08:25

Co zawiodło w grze Grot Budowlanych Łódź?

Zawodniczki Grot Budowlanych Łódź przegrały w rewanżu z ŁKS-em Commercecon 1:3 i o awans do półfinału niebiesko-biało-czerwone będą musiały powalczyć w Wielką Sobotę. Trener Maciej Biernat ocenił tuż po meczu, co zawiodło dzisiaj w grze jego podopiecznych.

“Nie podbijaliśmy piłek”

Grot Budowlani Łódź przegrali rewanżowe spotkanie z ŁKS-em Commercecon Łódź i nie wykorzystali szansy, aby już we wtorkowy wieczór zameldować się w półfinale. Co zdecydowało o porażce niebiesko-biało-czerownych?

Przez pierwsze dwa sety mieliśmy ograniczone opcje w ataku. Wyłączyli nas, nie kończyliśmy piłek…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

27 marca 2024 / 07:30

Rozgrywająca ŁKS-u Commercecon: Uwielbiam, kiedy w hali jest tak głośno

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź pokonały w rewanżowym starciu Grot Budowlanych, doprowadzając tym samym do remisu w ćwierćfinałowej rywalizacji mistrzostw Polski. Co po spotkaniu powiedział nam rozgrywająca biało-czerowno-białych?

Puchar Polski dał się we znaki

ŁKS Commercecon wygrał rewanżowe spotkanie z Grot Budowlanymi, dzięki czemu doprowadził do remisu w ćwierćfinałowej rywalizacji. Ełkaesianki wyglądały dużo lepiej w porównaniu z pierwszym starciem, które odbyło się pięć dni wcześniej. Jak przyznaje zawodniczka ŁKS-u miało to związek ze zmniejszonymi obciążeniami treningowymi.

– Co do pierwszego meczu, to nie da się ukryć, że byłyśmy zmęczone Pucharem Polski…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

26 marca 2024 / 07:20

Skończyło się na strachu. Przyszła Budowlana gotowa do gry

Trwa faza play-off w TAURON Lidze. Na etapie ćwierćfinału, z powodu kontuzji, zakończyć mogła ją przyszła siatkarka Grot Budowlanych Łódź.

Informowaliśmy wcześniej, że drużynę Grot Budowlanych czeka sporo zmian po zakończeniu tego sezonu. Z klubem na pewno żegnają się Mackenzie May, Andrea Mitrović i Martyna Łazowska [CZYTAJ WIĘCEJ]. Do brązowych medalistek Tauron Ligi dołączy zawodniczka zdobywcy Pucharu Polski.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

25 marca 2024 / 07:06

Mateusz Dróżdż po Cracovia – Widzew: „W Cracovii jest więcej indywidualnej jakości piłkarskiej”

Widzew zremisował na wyjeździe z Cracovią 2:2. Ten mecz był wyjątkowy dla Mateusza Dróżdża, czyli prezesa Cracovii i byłego prezesa Widzewa. Jakie emocje towarzyszyły mu w trakcie tego meczu? Dlaczego nie spotkał się z Michałem Rydzem? Czemu Widzew jest wyżej w tabeli niż Cracovia? Czy za jego kadencji Rafał Gikiewicz trafiłby do Widzewa?

Bartosz Jankowski: Czy spraw do uporządkowania po tych przykrych zmianach i odejściu prof. Filipiaka było dużo więcej niż w Łodzi?

Mateusz Dróżdż (prezes Cracovii, były prezes Widzewa): Klub przechodzi poważną transformację. W Widzewie również przechodziliśmy ten proces w wielu obszarach, ale w tematach biznesowych i Akademii nie były one tak szeroko zakrojone jak w Krakowie. Tak jak mówiłem w Cracovii jest więcej pracy, ale wynika to rówież z tego, że przykładowo aspekt zarządzania nieruchomościami jest wiele większy niż w Widzewie. Do tego dochodzi chociażby drużyna hokejowa, której w Widzewie nie było.

Wywołał pan temat drużyny hokejowej. Czy wielosekcyjność klubu to zaleta?

Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Klub musi być gotowy na wielosekcyjność pod różnymi względami: formalnymi i finansowymi. Nie jestem przeciwnikiem wielosekcyjności w klubach sportowych, ale biorąc pod uwagę to, jak się sport się skomercjalizował i ile pracy kosztuje każda dyscyplina, to uważam, że większość klubów piłkarskich w Polsce nie jest przygotowanych na to, by prowadzić inne sekcje.

Przejdźmy już do ostatniego ligowego meczu pomiędzy Cracovią i Widzewem. Czy murawa, która na stadionie Cracovii jest w słabym stanie, miała wpływ na poziom meczu?

Murawa jest w złej kondycji, bo dawno nie była wymieniana, ale sądzę, że nie było tragedii. W porównaniu do pierwszych meczów tej rundy boisko było nieźle przygotowane.  Uważam, że nie miało ono większego wpływu na to, co zaprezentowali piłkarze.

Czy w przypadku porażki trener Jacek Zieliński mógłby spodziewać się zwolnienia?

Ciężkie pytanie. Raczej chciałbym, by trener dokończył sezon i dopiero po rozgrywkach przeanalizować wszystko to, co działo się w lidze. Musimy oczywiście reagować na pewne rzeczy na bieżąco, ale mam nadzieję, że sezon dokończymy z trenerem Zielińskim.

Dla pana był to specjalny mecz? Czuł pan podobne emocje do tych podczas meczu Widzewa z Zagłębiem, gdy pracował pan w Łodzi?

Chyba te emocje były jeszcze większe. Do meczu z Zagłębiem na stadionie Widzewa minęło trochę czasu od chwili, kiedy odszedłem z Lubina. W tym przypadku tego czasu nie upłynęło aż tak dużo. Po zwolnieniu  musiałem się również zmierzyć z kwestią mojego absolutorium, więc to odejście przebiegało w zupełnie innej atmosferze niż w Lubinie…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

23 marca 2024 / 08:20

Nie ma tego złego…czyli piłkarze, którzy mogli grać dla Widzewa

Transfery lubią ciszę, a kibice lubią plotki na ich temat. Nie jest to żadne zaskoczenie, bo przecież futbol to emocje nie tylko na zielonej murawie, ale także wokół klubowych gabinetów. Tajemnicą nie jest też to, że te wspomniane plotki niekiedy mają wpływ na powodzenie danego ruchu. Co okienko słyszy się o tym, że w danym klubie „wysypało się” jakieś wzmocnienie, a za powód wpadki podaje się właśnie to, że informacja o potencjalnej transakcji wyszła na światło dzienne. To oczywiście żadna reguła. Często te bardziej medialne transfery dochodzą do skutku, pomimo tego, że wszyscy wokół plotkują na ten temat. Bywa też, że dowiadujemy się o niedoszłych wzmocnieniach już po fakcie. W Widzewie w ostatnich latach było kilka przypadków, w których niemal wszyscy byli pewni nowego gracza, a w ostatniej chwili dochodziło do nagłego zwrotu akcji. Kto miał trafić na Piłsudskiego i czy dobrze się stało, że oficjalnie nic z tego nie wyszło?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

22 marca 2024 / 09:31

Uciekł z Polski. Zagra w PGE GiEK Skrze Bełchatów

To już pewne! W PGE GiEK Skrze Bełchatów zagra doświadczony przyjmujący.

PGE GiEK Skra Bełchatów chce budować drużynę, która w przyszłym sezonie będzie wywalczy sobie prawo do gry w europejskich pucharach. Ale zabrała się za to za późno. Najlepsi zawodnicy kontrakty z nowymi klubami podpisują na początku roku kalendarzowego.

Pewne jest, że w Bełchatowie zostaną Grzegorz Łomacz, Łukasz Wiśniewski i Bartłomiej Lemański, bo mają ważne kontrakty. Jeszcze niedawno, wydawało się, że w Skrze karierę będzie kontynuował Benjamin Diez (więcej tutaj).

Największy problem dziewięciokrotni mistrzowie Polski będą mieli ze skompletowaniem linii przyjęcia. Niepewna jest przyszłość Adriana Aciobaniteiego, bo chociaż Rumuna w Skrze widziałby Gheorge Cretu, nowy trener, to zawodnik podejmie decyzję dopiero, gdy nowy klub znajdzie Amanda Coneo, jego partnerka.

Bełchatowianie rozmawiali z Igorem Groblenym i Yaciną Louatim, ale przyjmujący zagrają w innych klubach. Udało się podpisać kontrakt z zawodnikiem, który grał już kiedyś w Polsce. Z ZAKSĄ zdobył srebrny medal mistrzostw Polski. Po kilku latach miał wrócić do naszego kraju, by występować dla Jastrzębskiego Węgla. Podpisał kontrakt i… szybko go rozwiązał.

 

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

22 marca 2024 / 07:35

Gikiewicz: Widzew stać na miejsce w TOP8

Jego przyjście do Widzewa było wielką sensacją. Dziś jest kluczowym ogniwem w układance trenera Daniela Myśliwca i to w dużej mierze dzięki jego pewności siebie RTS na wiosnę radzi sobie naprawdę solidnie. Czego nauczył się w Niemczech? Na co stać Widzew? Czy marzenie o reprezentacji Polski to już przeszłość? Między innymi o tym porozmawialiśmy z bramkarzem Widzewa Łódź, Rafałem Gikiewiczem.

Jakub Siekacz (Łódzki Sport): Wydaje się, że jesteś najpopularniejszym piłkarzem ligi. Powiedziałbym nawet, że przebijasz nawet Lukasa Podolskiego. Czujesz to?

Rafał Gikiewicz (Widzew Łódź): Na zachodzie taka popularność piłkarza jest normalna. Tu myślę, że kluczowe jest to, że Widzew jest marką i to jest odczuwalne. Klubem interesują się nie tylko media lokalne, ale też ogólnopolskie. Jeśli my jako zespół będziemy wygrywać kolejne spotkania to razem będziemy szli do góry i o wszystkich się będzie mówić. Wtedy będzie się dobrze mówiło i o Bartku Pawłowskim i o Jordim Sanchezie i Rafale Gikiewiczu.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

20 marca 2024 / 16:05

Pasiński przed derbami Łodzi: “ŁKS jest faworytem, ale Budowlani…

– W ŁKS-ie Commercecon kluczowa będzie Valentina Diouf. W Grot Budowlanych dużo zależy od Jeleny Blagojević – mówi Jacek Pasiński. Kto jest faworytem derbów Łodzi, według doświadczonego trenera?

W czwartek 21 marca ŁKS Commercecon zagra z Grot Budowlanymi. Stawka derbów Łodzi jest duża. Zespół, który pierwszy wygra dwa mecze awansuje do półfinału mistrzostw Polski.

Zwycięstwo w tym meczu pozostaje sprawą otwartą. Zadecyduje dyspozycja dnia, bo plusy jednego zespołu w typ przypadku są dobrze rekompensowane plusami drugiej drużyny – ocenia Jacek Pasiński, były trener Grot Budowlanych Łódź i akademickiej reprezentacji Polski.

Na których pozycjach ŁKS jest mocniejszy? Co może być kluczem do zwycięstwa Grot Budowlanych? Kto jest faworytem derbowej rywalizacji według Pasińskiego?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT