PREMIUM

Minął rok pracy Daniela Myśliwca w Widzewie. Na pewno zapamiętamy 9. miejsce na koniec sezonu. Z jednej strony to środek tabeli – wynik średni, ale z drugiej, to najlepszy wynik Widzewa w XXI wieku. Szklanka jest więc do połowy pusta albo do połowy pełna. I tak było przez cały ten rok. Niby było ok, ale zawsze towarzyszył temu spory niedosyt. Był ćwierćfinał Pucharu Polski, ale dlaczego nie półfinał? Były wygrane, które przeszły do historii, ale też porażki, które nie powinny się zdarzyć. Wszystko było takie pół na pół… I tak oceniamy trenera, z zastrzeżeniem, że wciąż jest potencjał na piątkę.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

5 września 2024 / 14:21

Rok Daniela Myśliwca w Widzewie. Oto nasza ocena

Minął rok pracy Daniela Myśliwca w Widzewie. Na pewno zapamiętamy 9. miejsce na koniec sezonu. Z jednej strony to środek tabeli – wynik średni, ale z drugiej, to najlepszy wynik Widzewa w XXI wieku. Szklanka jest więc do połowy pusta albo do połowy pełna. I tak było przez cały ten rok. Niby było ok, ale zawsze towarzyszył temu spory niedosyt. Był ćwierćfinał Pucharu Polski, ale dlaczego nie półfinał? Były wygrane, które przeszły do historii, ale też porażki, które nie powinny się zdarzyć. Wszystko było takie pół na pół… I tak oceniamy trenera, z zastrzeżeniem, że wciąż jest potencjał na piątkę.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

5 września 2024 / 09:00

Łódzkie akcenty w kadrze narodowej? Trochę tego było!

Ledwo co skończyło się EURO 2024, a tu już wraca piłka reprezentacyjna. Polacy na początku zmagań zmierzą się w wyjazdowym starciu ze Szkocją. Biało-czerwonych do zwycięstwa ma poprowadzić oczywiście Michał Probierz, były szkoleniowiec Widzewa i ŁKS-u. W samej kadrze znaleźć możemy zaledwie jednego piłkarza z przeszłością, w którejś z łódzkich drużyn. To Mateusz Kowalczyk, który obecnie reprezentuje GKS Katowice. Jeszcze w sezonie 2022/2023 przywdziewał trykot z przeplatanką. Blisko było też, by na zgrupowaniu znalazł się Michael Ameyaw – wielki wyrzut sumienia RTS-u, który kilka lat temu wypuścił wielki talent z rąk. Pozostaje się cieszyć z dodatkowego łódzkiego akcentu w postaci Probierza.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

4 września 2024 / 20:00

Mistrz świata w PGE GiEK Skrze Bełchatów. W bardzo nietypowej roli

PGE GiEK Skra Bełchatów ma nietypowego libero, który mierzy 1,96 metra wzrostu. To mistrz świata i niezwykle utytułowany zawodnik. Rafał Buszek w rozmowie z Łódzkim Sportem, tłumaczy, dlaczego zdecydował się zmienić pozycję.

Rafał Buszek to mistrz świata i zawodnik, który grał w najlepszych polskich klubach. Do tej pory występował na pozycji atakującego i przyjmującego. W Skrze będzie pełnił rolę libero. To duża zmiana i jak sam przyznaje, gdyby trenerem bełchatowian nie był Gheroge Cretu, prawdopodobnie nie zdecydowałby się na nią. Buszek ma 1,96 metra wzrostu. To czyni go jednym z najwyższych libero na świecie.

-Mam 37 lat. PESEL-u nie oszukam Myślę, że jeszcze pięć lat temu nie zdecydowałbym się na grę na libero. Nie chcę wybiegać w przyszłość. Do Skry przychodzę na jeden sezon. Chcę sprawdzić się na nowej pozycji. Po sezonie ocenimy, czy to była dobra decyzja, ale wierzę, że nie pomyliłem się – mówi Buszek w rozmowie z Łódzkim Sportem.

Czytaj także: Grzegorz Łomacz o celach PGE GiEK Skry Bełchatów.

Rafał Buszek: “muszę się pilnować, żeby nie atakować”

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

3 września 2024 / 13:59

Grzegorz Łomacz: “play-offy to dla PGE GiEK Skry Bełchatów cel minimum

Gheorge Cretu ma duży autorytet wśród zawodników i to jest bardzo ważne, bo wszyscy idziemy na trening i zasuwamy według jego filozofii – mówi Grzegorz Łomacz, kapitan PGE GiEK Skry Bełchatów.

PGE GiEK Skra Bełchatów szykuje się do nowego sezonu. Zespół przeszedł duże zmiany. Z zawodników, którzy w poprzednim sezonie występowali w pierwszej szóstce zostali Grzegorz Łomacz i Bartłomiej Lemański. Zespół objął Gheorge Cretu. Rumun ma przywrócić Skrze dawny blask. Cel to play-offy i miejsca 1-5. Bełchatowianie mają wrócić do gry w europejskich pucharach.

Cretu ma obsesję na punkcie siatkówki, rozumie ją doskonale, a dzięki temu my bardzo dobrze pracujemy. Ma duży autorytet wśród zawodników i to jest bardzo ważne, bo wszyscy idziemy na trening i zasuwamy według jego filozofii – mówi w rozmowie z ŁS, Grzegorz Łomacz, kapitan PGE GiEK Skry Bełchatów.

Grzegorz Łomacz: “Cretu ma obsesję”

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

3 września 2024 / 07:01

WYWIAD ŁS. Mariusz Rybicki o swojej karierze: Mogłem wycisnąć zdecydowanie więcej

Mariusz Rybicki był jednym z „Dzieciaków Mroczkowskiego”, który czarował w ekstraklasie. Później przeżywał z Widzewem trudne chwile, po czym z widzewskiego ekstratalentu przeszedł długą drogę do solidnego ligowca. Teraz wrócił w rodzinne strony, podpisując kontrakt z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Dlaczego Rybicki zdecydował się dołączyć do klubu z III ligi i czy to ostatni przystanek w jego karierze?

Bartosz Jankowski: Po kilku latach gry poza regionem łódzkim podpisałeś kontrakt z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Co ten klub w sobie ma takiego, że dołączyłeś do, jakby nie patrzeć, trzecioligowca?

Mariusz Rybicki (piłkarz Lechii Tomaszów Mazowiecki): Na moją decyzję wpływ miało parę argumentów. Chciałem być już bliżej domu rodzinnego, ale przede wszystkim Lechia przedstawiła mi projekt, w którym chcę uczestniczyć. Szybko się więc dogadaliśmy i podpisałem kontrakt z Lechią.

Słowo „projekt” w piłce nożnej jest ostatnio odmieniane przez wszystkie przypadki. Zdradź kilka szczegółów dotyczących planu Lechii na ciebie i na drużynę.

Z dyrektorem Magdoniem, który odpowiada za transfery z Lechii, byłem w kontakcie od dłuższego czasu. Przede wszystkim Lechia chce w niedalekiej przyszłości powalczyć o  awans do wyższej ligi. Dla mnie to też było istotne, by mieć motywację i jasny cel. Zanim podjąłem decyzję, rozmawiałem z Arturem Boguszem, z którym znam się od wielu lat i który gra już jakiś czas w Lechii On tylko upewnił mnie w przekonaniu, że warto dołączyć do tego klubu.

Dziesięć lat temu piłkarzem Widzewa, który ostatecznie ogłosił upadłość. Czujesz jakiś żal do osób zarządzających klubem w związku z tym, co się stało w połowie 2015 roku?

Nie, nic z tych rzeczy. Czuję bardziej…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

29 sierpnia 2024 / 15:48

Widzew coraz chętniej stawia na Polaków [ANALIZA]

PKO Ekstraklasa robi się coraz bardziej zagraniczna, o czym świadczą: liczba obcokrajowców w kadrach i składach, wyjazdy młodych polskich piłkarzy za granicę, bardzo mało powołań dla ligowców do reprezentacji Polski i liczba goli rodzimych graczy w lidze. W obecnych rozgrywkach liderem strzelców jest Leonardo Rocha z Radomiaka (5), który wyprzedza Mikaela Ishaka z Lecha (4). Od 2017 roku nie było polskiego króla strzelców! Jak w tym wszystkim wypada Widzew?

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

29 sierpnia 2024 / 11:14

Michał Mokrzycki: Interesowała się mną Wisła i kluby ekstraklasy, ale zostaję w ŁKS

ŁKS nie najlepiej rozpoczął obecny sezon na zapleczu PKO Ekstraklasy. Od paru tygodni gra łodzian wygląda jednak coraz lepiej. O początkach obecnych rozgrywek, końcu poprzednich i planach na przyszłość porozmawialiśmy z pomocnikiem ŁKS-u, Michałem Mokrzyckim.

Piotr Grymm: Jaki jest cel ŁKS-u w tym sezonie pierwszej ligi?

Michał Mokrzycki: Tutaj trzeba się odnieść do ostatniej konferencji wiceprezesa Grafa z trenerem. Myślę, że oni więcej powiedzą o celach. Piłkarz skupia się na swojej robocie, a od przedstawianie wizji, według której będzie podążał klub są prezesi, dyrektorzy i trenerzy.

Co twoim zdaniem nie zagrało, gdy byliście w ekstraklasie? Dlaczego skończyło się to spadkiem i to niestety pewnym spadkiem. Nie była to walka o pozostanie w elicie do ostatniej kolejki?

Do dzisiaj jest to dla mnie zagadka. Myślę, że nie stworzyliśmy na tyle silnego zespołu, żeby bić się w tej ekstraklasie z powodzeniem. Później doszły do tego zmiany trenerów. Mieliśmy ich przecież trzech w jednym sezonie. Od początku bardzo duże zmiany zachodziły w drużynie. Mówię to chociażby o wielu transferach…

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

25 sierpnia 2024 / 08:00

„Jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz”. W ŁKS-ie nie mogą w to jednak uwierzyć

We wtorek piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego wygrali pierwsze spotkanie w tym sezonie. Wiele elementów gry ełkaesiaków można uznać za udane, jednak nikt w klubie nie może uznać, że problemy początku rozgrywek są już za nimi.

Pełna dominacja na boisku, imponująca ofensywa, czarujący młodzieżowcy. A to i tak nie wszystkie pozytywy, które przyniosła gra ŁKS-u w Grodzisku Wielkopolskim. Po raz pierwszy w tym sezonie gra ełkaesiaków mogła podobać się przez większość spotkania, a nie jedynie jego fragmentami.

Z drugiej strony nie zabrakło też błędów. Głupich, wręcz młodzieżowych błędów, które pozwoliły bezzębnej we wtorek Warcie na zdobycie dwóch bramek. Obok szeregu pochwał, podopiecznym Jakuba Dziółki należą się więc także słowa krytyki.

Stare piłkarskie porzekadło, zwłaszcza przed meczem z Chrobrym Głogów, trzeba więc w ŁKS-ie odłożyć na półkę z bajkami. Gra drużyny wciąż nie jest tak dobra, jak powinna, a wiele jej elementów wymaga poprawy. Przed sztabem szkoleniowym wciąż wiele pracy do wykonania.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

21 sierpnia 2024 / 20:11

Pięść Hamulicia i odciski Hajriziego. Rozczarowani z Widzewa

Na pewno liczyli, że będą grać na chwałę Widzewa i zawojują PKO Ekstraklasę. Póki co z tym różnie. Niektórzy nie wstali jeszcze z ławki rezerwowych, a są i tacy, którzy marzą przynajmniej o tym. Oto nasz ranking rozczarowanych piłkarzy Widzewa.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

21 sierpnia 2024 / 09:45

28 lat temu Widzew dostał się do piłkarskiego raju

21 sierpnia 1996 roku już zawsze będzie historyczną datą dla kibiców Widzewa. To tego dnia miało miejsce wydarzenie, które ukształtowało kolejne pokolenie kibiców czerwono-biało-czerwonych. Awans do Ligi mistrzów to na nasze warunki sukces gigantyczny. Wystarczy dodać, że poza RTS-em w tych elitarnych rozgrywkach grała tylko Legia Warszawa. Najpierw w 1995 roku, a później w 2016. O awans łodzianie grali z Broendby w Kopenhadze. Mistrz Danii w pierwszym meczu przegrał w Łodzi 1:2, ale to nie przeszkodziło im by patrzeć na widzewiaków z wyższością. Byli bardzo pewni siebie i przekonani, że w rewanżu bez problemu ograją ekipę Ś.P. Franciszka Smudy. “Franz”, który po długiej walce z chorobą odszedł od nas przed kilkoma dniami zbudował wtedy potęgę Widzewa. Wygrał ligę nie odnosząc ani jednej (!) porażki. Jego RTS miał DNA zwycięzców.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

15 sierpnia 2024 / 11:45

Mroczkowski: Widzew może się podobać

Jego Widzew zadziwił całą Polskę wygrywając cztery pierwsze mecze w sezonie 2012/2013. Jak obecnie ocenia start rozgrywek w wykonaniu łodzian Radosław Mroczkowski? Widzew udanie rozpoczął nowy [...]

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT

15 sierpnia 2024 / 08:00

Bartłomiej Kalinkowski: “W ŁKS-ie działała magia trenera Moskala”

Bartłomiej Kalinkowski wskazuje na największe problemy ŁKS-u. Ale wierzy, że Jakub Dziółka jest w stanie walczyć o awans.

Bartłomiej Kalinkowski zna smak awansu z ŁKS-em. Promocję wywalczył w 2019 roku. Był jednym z najważniejszych piłkarzy drużyny Kazimierza Moskala. Później grał między innymi w Górniku Łęczna, Chojniczance, a od niedawna sprawdza się w nowej roli. Jest ekspertem programów piłkarskich, śledzi rozgrywki, szczególnie pierwszą ligę. Pracę dziennikarza łączy z grą dla KTS-u Weszło.

Kalinkowski wskazuje na problemy ŁKS-u. Według niego problemem łodzian jest brak jakości na skrzydłach.

Bartłomiej Kalinkowski: “Trener Dziółka potrzebuje więcej czasu”

Wasz ŁKS też zaczął od porażki, ale szybko otrząsnął się i zaczął punktować tak, że na koniec sezonu awansował do ekstraklasy. Teraz trudno być optymistą.

Porównując do naszej drużyny, początek też był bolesny. Nie było wcale łatwo. Graliśmy całkiem nieźle, ale punktów nie było tak dużo jak byśmy chcieli. Pamiętam jak przegraliśmy z Bytovią. Kluczowy moment był w meczu z Puszczą. Przegrywaliśmy w pierwszej połowie i odwróciliśmy losy meczu. To był moment, od którego zaczęliśmy grać na miarę możliwość. A pełnię umiejętności pod trenerem Moskalem pokazaliśmy w rundzie wiosennej.

Czego brakuje obecnej drużynie?

ŁKS ma bardzo trudny start. Widać, że drużyna nie złapała jeszcze tego, czego oczekuje od nich trener Dziółka. Trudno szukać jakieś spójności między meczami. Ale wierzę w niego, bo to nie jest trener z przypadku. Widział w piłce dużo mimo młodego wieku. Myślę, że potrzebuje więcej czasu.

Kto powinien być liderem ŁKS-u? Od kogo zaczynać ustalanie składu?

Michał Mokrzycki już w sezonie, w którym ŁKS robił awans był kluczową postacią. Stanowił o sile środka pola. To jeden z nielicznych piłkarzy, którzy nie spalili się w ekstraklasie. Trzeba go wykorzystać, to jest klucz do dobrej gry.

Środek jest mocny, ale w trzech meczach, które ŁKS do tej pory rozegrał, zawodzili skrzydłowi.

Zastanawiam się jakie możliwości kadrowe ma trenera Dziółka. Skrzydła ŁKS-u nie funkcjonują tak jak powinny. Najlepiej do tej pory prezentował się Husien Balić. Zrezygnowano z Pirulo na tej pozycji. Wydaje mi się, że jeżeli opieramy grę na skrzydłach, chcemy robić nimi przewagę to widzę bardzo duże pole do poprawy. Nie wiem, czy to akurat kwestia jakości tych chłopaków, bo Młynarczyk w ekstraklasie spisywał  się nieźle. Może są pod formą? To trzeba jak najszybciej poprawić.

Kazimierz Moskal miał gorszą drużynę, a wywalczył z nią dwa awanse.

W ŁKS-ie działała magia trenera Moskala. Za pierwszym i drugim razem trafiał na kadrę, której nikt nie typował do awansu, a on z tej grupy ludzi potrafił ulepić drużynę, która namieszała w lidze.

To jest tylko fragment artykułu.

Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!

Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.

Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.

Dostęp do strefy Premium - płatność jednorazowa:
Abonament kwartalny - 32,00  z VAT
Abonament roczny - 100,00  z VAT